Wpisy

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Kondycja polskiej opozycji jest po prostu smutna. Ona nie ma nic do zaproponowania. Oferuje jedynie destrukcję

Wydaje się, że jednym z celów Donalda Tuska jest eliminowanie opozycji. Najpierw musi uporać się z opozycją wewnętrzną na czele z Rafałem Trzaskowskim, który jest bardzo radykalny w swoich lewicowych poglądach. Donald Tusk rywalizuje także o elektorat Sojuszu Lewicy Demokratycznej. (…) Hasła szermujące ludzkim życiem, bo życie dzieci nienarodzonych to życie ludzkie, to rzecz smutna, jeśli rzuca się takimi hasłami w programie wyborczym. Smutna jest kondycja polskiej opozycji, że ona w żadnej kwestii nie ma nic do zaoferowanie, a jedynie destrukcję – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Chęć budowania imperium jest głównym motywem działań politycznych i militarnych Rosji

Gdy patrzymy na cele, jakie stawia sobie państwo rosyjskie, a zarazem metody, których używa, to widzimy, że to nie biznes, nie zysk taki typowy, jakim kierują się przede wszystkim kraje zachodnie, ale chęć budowania imperium jest głównym motywem działań politycznych i działań militarnych Rosji. Chęć zdobywania nowych terytoriów, panowania, dominowania, bo przecież nie chęć polepszenia życia konkretnemu obywatelowi – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Geografia i historia wymusza, żeby wzmocnić układ Kijowa i Warszawy

Trzeba komunikacyjnie spiąć Ukrainę z nami i różnymi innymi kanałami biznesowymi, wejść w odbudowę, wejść w planowanie strategiczne, współpracę na różnych poziomach. To jest przestrzeń, która może dać nam inną pozycję w nowych układankach geopolitycznych w Europie niż do tej pory. To jest mocne sięgnięcie do tradycji I Rzeczypospolitej, kiedy byliśmy europejską potęgą – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, członek Kolegium IPN, wykładowca KUL i AKSiM. Odniósł się też do relacji między Polską a Unią Europejską ze względu na dwa istotne wydarzenia – zatwierdzenie polskiego KPO i odwołanie Donalda Tuska ze stanowiska prezesa Europejskiej Partii Ludowej.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Pokój na złych warunkach jest przyczynkiem do kolejnej wojny. Każdy to wie

Ani Niemcy, ani Francuzi, ani Włosi nie stabilizują sytuacji na Ukrainie. Wręcz przeciwnie, destabilizują ją, tzn. odpuściliby Rosji maksymalnie dużo, żeby wrócić do pokoju. Jeśli doszłoby do zawieszenia broni na poziomie takim jak w tej chwili, czyli niekorzystnym dla Ukrainy, to za dwa-trzy lata Rosjanie wrócą do wojny – mówił prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, wykładowca KUL i AKSiM, analizując w sobotnich „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja sytuację geopolityczną związaną z wojną na Ukrainie. Kiedy Unia Europejska zawodzi, na horyzoncie majaczy nowy sojusz. Pojawia się pytanie, czy będzie on konkurencją dla UE i jak wpłynie na układ sił w Europie.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Przystanie na rosyjskie warunki nie jest rozwiązaniem problemu. Kręgom, które namawiają do tych ustępstw, chodzi jedynie o biznes

Wojna na Ukrainie burzy pewien ład. Jeśli w sposób wojenny można zmieniać granice tak dużego kraju, to za chwilę może dojść do podobnych prób w innych państwach (…). Jeśli Rosja nie zostanie pokonana, to prędzej lub później wróci do prowadzenia wojny. Przystanie na rosyjskie warunki nie jest rozwiązaniem problemu. Wielka ofiara, jaką ponieśli Ukraińcy, nie była po to, żeby teraz się poddać. Kręgom, które namawiają do tych ustępstw, chodzi jedynie o biznes – podkreślił prof. Mieczysław Ryba, politolog, historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Unia Europejska jest używana jako narzędzie do realizacji interesów Francji i Niemiec

Opinię publiczną zbulwersował fakt, że prezydent Francji Emmanuel Macron w rozmowie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim namawiał tego ostatniego do rezygnacji z części swojego terytorium na rzecz Rosji, żeby uspokoić prezydenta Rosji Władimira Putina. Dać mu pewną możliwość „wyjścia z twarzą” z tej wojny i w ten sposób zawrzeć pokój, czyli pokój należałoby zawrzeć kosztem państwa ukraińskiego, które zostało napadnięte, skutecznie się broni i nie miałoby prawa do integralności terytorialnej. Ileż tutaj cynizmu. Ale tu nie tylko o cynizm chodzi, ale o twardy interes Francji, która razem z Niemcami zdefiniowała swoją wizję w relacji do Rosji, że da się zbudować Europę, da się zbudować silną Francję, silne Niemcy w oparciu o gaz rosyjski, w oparciu o strategiczną współpracę gospodarczą z tym partnerem – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba: Nie chodzi o to, by manipulować historią, ale żeby pokazywać prawdę, która będzie stanowić dla nas wzorzec oraz odniesienie do budowy postaw patriotycznych

Kiedy patrzymy na swoją politykę historyczną, kiedy cały czas próbujemy myśleć o obronności kraju, musimy pamiętać, że cała tradycja naszej historii, historii obrony przed Niemcami, historii obrony przed Sowietami, historia Żołnierzy Wyklętych, jak bardzo nasza polityka historyczna powinna być realizowana i w szkole, i poza szkołą, ponieważ to buduje tożsamość. Nie chodzi o to, by nią manipulować, ale żeby po prostu pokazywać prawdę, która pociąga i która rzeczywiście będzie i może stanowić dla nas pewien wzorzec i odniesienie do budowy postaw patriotycznych – powiedział prof. Mieczysław Ryba, politolog i historyk, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej oraz wykładowca akademicki, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

[TYLKO U NAS] Prof. M. Ryba o rosyjskich mitach narodowych: W dziwnej mistyce pseudo-prawosławnej mówi się, że zło i dobro to pewna całość

Z jednej strony rosyjska Cerkiew prawosławna wyniosła na ołtarze cara Mikołaja II jako ofiarę bolszewików, a z drugiej strony czci się dokonania imperialne Stalina. Rosjanie to łączą, czynią z tego pewien mit – zaznaczył prof. Mieczysław Ryba, historyk i politolog, członek Kolegium IPN, mówiąc w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja o specyfice rosyjskich mitów narodowych, które łączą ze sobą skrajne sprzeczności.