Od lat mamy do czynienia z sytuacją, w której normy chroniące religię, uczucia religijne są stosowane w sposób wybiórczy i fragmentaryczny jedynie w tych najbardziej ewidentnych sprawach. W ten sposób powstaje swoiste poczucie bezkarności i przekonanie, że można dokonywać takich czynów, nie ponosząc żadnych konsekwencji. Pomimo tego, że prawo obowiązuje, to ono musi być stosowane w sposób spójny do każdego przypadku, gdy mamy do czynienia z jego naruszeniem – wskazał dr Tymoteusz Zych, wiceprezes zarządu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, w rozmowie z redakcją informacyjną Radia Maryja.