Kluczowe jest to, jaką kulturę promujemy, jakie zachowania – zwłaszcza u młodych osób – akceptujemy. Czy akceptujemy to, żeby 15-latek współżył seksualnie i traktujemy to jako coś normalnego czy wręcz pożądanego? (…) To jest antywychowawcze podejście, bo wiek 15-16 lat to czas, gdy człowiek (…) nie jest gotowy do wzięcia odpowiedzialności za życie swoje i poczętych dzieci. To nie jest moment na to, żeby podejmować inicjację seksualną, natomiast wprowadzanie pigułki „dzień po” to jest bardzo szkodliwa informacja, która płynie do społeczeństwa: współżycie w wieku 15 lat jest „ok” i zawsze możecie wziąć pigułkę – mówiła w piątkowych „Aktualnościach dnia” w Radiu Maryja Magdalena Korzekwa-Kaliszuk, prezes Fundacji Grupa Proelio, prawnik i psycholog.