Zadanie Holandii? Poskromić nieposkromionych!

W ostatnim meczu ćwierćfinałowym na murawę Areny Fonte Nova wybiegną dziś wieczorem piłkarze Kostaryki i Holandii. Dla mundialowego kopciuszka starcie w Salvadorze może okazać się największym historycznym wyczynem w historii. Dla „Oranje” będzie to najprawdopodobniej jeden z przystanków na drodze do upragnionego tytułu mistrzów świata. Początek spotkania o godz. 22.00 czasu polskiego.

Po 1/8 finału

Holendrzy choć nie zachwycili, stworzyli sobie zdecydowanie więcej okazji do zdobycia gola w starciu z Meksykiem. W drugiej połowie z boiska zszedł słabo dysponowany Robin van Persie, za którego na murawie pojawił się strzelec decydującego gola Klaas-Jan Huntelaar. „Oranje” są niezwykle groźni w akcjach oskrzydlających, a na prawym skrzydle raz za razem przez szeregi obronne przeciwników przedziera się Arjen Robben. Drugim atutem wicemistrzów świata są stałe fragmenty gry. To po dośrodkowaniach z narożnika boiska padały gole w spotkaniach z Hiszpanią, czy właśnie Meksykiem. Groźnie mogą się także skończyć dalekie podania z głębi pola ze strony Blinda. Kostaryka na tegorocznym mundialu zrobiła więcej niż ktokolwiek by tego oczekiwał. Pierwsze miejsce w grupie śmierci oraz wspaniała walka z Grecją, zwieńczona zwycięskimi rzutami karnymi, sprawiła, że ekipa z Ameryki Środkowej przestała być tylko chwilowym kopciuszkiem turnieju, a zyskała status walecznych wojowników.

Przed dzisiejszym meczem

W drużynie Jorge Luisa Pinto na pewno nie wystąpią dzisiaj pauzujący za kartki Oscar Duarte oraz kontuzjowany Roy Miller. Louis van Gaal nie może natomiast liczyć na usługi Nigela de Jonga. Niewiadomą jest występ narzekającego na uraz Robina van Persiego. W przypadku absencji zawodnika Manchesteru United na murawie powinien pojawić Klaas-Jan Huntelaar. Przewagą „Oranje” może być łatwiejsza przeprawa w 1/8 finału. Kostarykanie będą mieli w nogach półgodzinną dogrywkę oraz rzuty karne. Dobrze holenderskich zawodników zna kapitan zespołu Bryan Ruiz, który reprezentował już barwy FC Twente i PSV Eindhoven. Dotychczasowa średnia goli zdobytych na Arenie Fonte Nova to 4,8 bramki na mecz. Na razie piłkarski stadion był szczęśliwy dla podopiecznych Louisa van Gaala, którzy w meczu otwierającym pokonali tu Hiszpanów 5:1.

Historyczne potyczki

Dzisiejsze spotkanie będzie pierwszym starciem obu reprezentacji w historii. Zwycięstwo „Los Ticos” pozwoli im stać się drugą ekipą ze strefy CONCACAF, która znalazła się w najlepszej czwórce mundialu. Holendrzy po trzech wicemistrzostwach, wciąż zdecydowanie celują w tytuł pierwszej drużyny globu.

Przewidywane składy:

Holandia: Cillessen – Verhaegh, Vlaar, de Vrij, Blind – Kuyt, Martins Indi, Wijnaldum – Sneijder – Huntelaar, Robben

Kostaryka: Navas – Gamboa, Cubero, Umana, Diaz – Gonzalez, Ruiz, Borges, Tejeda, Bolanos – Campbell

Nasz typ: 3:0 dla Holandii

Sport/RIRM