fot. PAP/EPA

Liga Narodów. Polacy tylko tłem dla Włochów

Reprezentacja Polski, po fatalnym występie, uległa na wyjeździe Włochom 0:2 w ramach Ligi Narodów. „Biało-Czerwoni” kończyli mecz w dziesiątkę, a na przestrzeni 90 minut nie oddali ani jednego celnego strzału.


Podopieczni Jerzego Brzęczka od pierwszego gwizdka sędziego byli jedynie tłem dla świetnie dysponowanych w każdym aspekcie gry Włochów. Czterokrotni mistrzowie świata mogli wyjść na prowadzenie już w 7. minucie, gdy Wojciech Szczęsny z niemałym trudem zatrzymał kąśliwe uderzenie Federico Bernardeschiego sprzed „szesnastki”.

„Squadra Azzurra” co rusz przedostawała się w obręb pola karnego naszej drużyny. Polacy mieli olbrzymie problemy z utrzymaniem się przy piłce i wymienieniem między sobą kilku składnych podań, nie mówiąc już o jakiejkolwiek próbie zagrożenia bramce Gianluigiego Donnarummy.

Gospodarze swoją przewagę udokumentowali golem w 27. minucie meczu. Wówczas Grzegorz Krychowiak przewrócił we własnej „szesnastce” Andreę Belottiego i główny arbiter zawodów bez chwili zastanowienia wskazał na wapno. „Jedenastkę” na gola pewnym strzałem zamienił Jorginho.

Taki obrót sprawy w żaden sposób nie podziałał mobilizująco na „Biało-Czerwonych”. Osamotniony w ataku Robert Lewandowski, praktycznie cały czas potrajany przez obrońców rywali, mógł tylko bezradnie rozkładać ręce. Jerzy Brzęczek próbował reagować. W przerwie dokonał trzech zmian. W miejsce Jakuba Modera, Sebastiana Szymańskiego i Kamila Jóźwiaka wprowadził doświadczonych Jacka Góralskiego, Piotra Zielińskiego oraz Kamila Grosickiego.

Na nic się to jednak zdało. Druga połowa spotkania również przebiegała pod wyraźne dyktando zawodników Roberto Manciniego (na ławce trenerskiej zastępował go jego asystent Alberico Evani), a trudną sytuację polskiego zespołu dodatkowo pogłębiła w 77. minucie druga żółta kartka dla Jacka Góralskiego za ostry i bezsensowny faul w środkowej strefie boiska.

Niedługo później losy meczu definitywnie rozstrzygnął rezerwowy Domenico Berardi. Napastnik Sassuolo Calcio wykorzystał przytomne podanie Lorenzo Insigne i uderzeniem przy bliższym słupku z kilku metrów – między nogami Arkadiusza Recy – pokonał Wojciecha Szczęsnego. Ostatecznie „Biało-Czerwoni” zasłużenie przegrali 0:2, nie oddając w ciągu 90 minut choćby jednego celnego strzału na włoską bramkę.

Porażka spowodowała spadek ekipy Jerzego Brzęczka z pierwszej na trzecią pozycję w tabeli swojej grupy Ligi Narodów. Przed szóstą, a zarazem ostatnią kolejką wiemy już, że na pewno nie opuścimy szeregi dywizji A, lecz perspektywa awansu do turnieju finałowego stała się bardzo odległa.

W środę (18 listopada, godzina 20:45) Polacy zmierzą się w Chorzowie z Holandią, która po wygranej u siebie z Bośnią i Hercegowiną 3:1 wskoczyła na drugie miejsce.

***

Włochy – Polska 2:0 (1:0)
Jorginho 27′(k.) Domenico Berardi 83′

Włochy: Gianluigi Donnarumma – Alessandro Florenzi (89′ Giovanni Di Lorenzo), Francesco Acerbi, Alessandro Bastoni, Emerson Palmieri – Nicolo Barella, Jorginho, Manuel Locatelli – Federico Bernardeschi (64′ Domenico Berardi), Andrea Belotti (79′ Stefano Okaka), Lorenzo Insigne (89′ Stephan El Shaarawy)

Polska: Wojciech Szczęsny – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Arkadiusz Reca – Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder (46′ Jacek Góralski) – Sebastian Szymański (46′ Piotr Zieliński), Karol Linetty (74′ Arkadiusz Milik), Kamil Jóźwiak (46′ Kamil Grosicki) – Robert Lewandowski

Żółte kartki: Andrea Belotti (Włochy) oraz Grzegorz Krychowiak, Jacek Góralski (Polska)

Czerwona kartka: Jacek Góralski 77′ (Polska)

Sport.RIRM

drukuj