fot. PAP/Andrzej Lange

Ekstraklasa. Trwa świetna seria Piasta, remis w hicie kolejki, Raków powiększa przewagę

Piast Gliwice z czwartym z rzędu ligowym zwycięstwem. Gliwiczanie w 28 kolejce ekstraklasy pokonali Wisłę Płock 1:0. W hicie kolejki Legia zremisowała z Lechem Poznań 2:2. Przewagę nad wiceliderem powiększył Raków. Częstochowianie wygrali z Widzewem Łódź 2:0.


Rewelacyjnie prezentujący się wiosną Piast podejmował na swoim stadionie Wisłę Płock, która wiosną radzi sobie przeciętnie. Gliwiczanie liczyli więc na kolejny komplet punktów.

Gospodarze od samego początku przejęli inicjatywę, co przyniosło efekty w 20. minucie. Michael Ameyaw uderzył z kilkunastu metrów, Bartłomiej Gradecki próbował odbić piłkę, ale uczynił to tak niezdarnie, że futbolówka zdołała całym obwodem przekroczyć linię bramkową. Przed przerwą Piast miał jeszcze okazje do podwyższenia rezultatu, ale ich nie wykorzystał.

https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1647578660847894529

W drugiej połowie Ameyaw ponownie trafił do siatki, ale sędzia tego trafienia nie uznał, dopatrując się we wcześniejszej fazie tej akcji spalonego innego z gliwiczan. Wisła miała szansę na zdobycie punktu, jednak dobrym refleksem po strzale Bartosza Śpiączki popisał się Frantisek Plach. Podopieczni Aleksandara Vukovicia wygrali po raz czwarty z rzędu i sukcesywnie pną się w górę ligowej tabeli.

Niepokonany w meczach domowych Raków Częstochowa podejmował na swoim terenie łódzki Widzew, który po raz ostatni w lidze wygrał 17 lutego. Lider tabeli był więc zdecydowanym faworytem tego starcia.

Mecz ułożył się znakomicie dla podopiecznych trenera Marka Papszuna. Już kilka minut po rozpoczęciu rywalizacji arbiter – po analizie VAR – podyktował rzut karny dla gospodarzy po faulu na Tomasu Petrasku. Doskonałej okazji nie zmarnował Ivi Lopez. Jeszcze przed przerwą swoje szanse bramkowe mieli również łodzianie, jednak Bartłomiej Pawłowski, Mato Milos i Ernest Terpiłowski nie potrafili pokonać Vladana Kovacevicia.

W drugiej połowie gra była bardzo wyrównana, świetną okazję dla Rakowa zmarnował Petrasek, a beniaminek próbował odpowiadać uderzeniami z dystansu. Częstochowianie przypieczętowali zwycięstwo w doliczonym czasie gry. Wynik spotkania na 2:0 dla gospodarzy ustalił pięknym strzałem z rzutu wolnego Fran Tudor. Podopieczni Marka Papszuna odnieśli 21 zwycięstwo w tym sezonie Ekstraklasy i pewnie zmierzają po tytuł mistrza Polski.

https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1647620396362137600

Ostatni niedzielny mecz mógł mieć duże znaczenie w kontekście walki o tytuł mistrza Polski. Niepokonana w tym sezonie na swoim stadionie Legia Warszawa podejmowała Lecha Poznań, który w rozgrywkach 2022/2023 w delegacji przegrał tylko raz – 26 lutego ze Śląskiem Wrocław.

Początek spotkania upłynął pod dyktando stołecznego zespołu. W 13. minucie gospodarze otworzyli wynik spotkania. Josue zagrał na prawą stronę boiska do Pawła Wszołka, który wbiegł w pole karne i zagrał w kierunku Tomasa Pakherta, a ten z bliska, na wślizgu, skierował piłkę do bramki Lecha. W 29. minucie stuprocentową sytuację stworzył sobie zespół z Poznania. Dużo czasu na strzał w sytuacji sam na sam z Dominkiem Hładunem miał Mikael Ishak, jednak Szwed uderzył wprost w golkipera Legii. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy z rzutu wolnego uderzał Barry Douglas, jednak obrońca gości posłał futbolówkę nad poprzeczką.

Poznaniacy bardzo szybko po wznowieniu gry doprowadzi do wyrównania. Po dośrodkowaniu Radosława Murawskiego w pole karne gospodarzy i zamieszaniu podbramkowym piłka trafiła do Alfonso Sousy. Portugalczyk uderzył nieczysto, lecz i tak futbolówka zdołała przekroczyć linię bramkową. W 69. minucie goście po raz kolejny zaskoczyli rywali. Alan Czerwiński, będąc w polu karnym stołecznego zespołu, dograł do Sousy, a pomocnik Lecha obrócił się z piłką i pięknym strzałem w okienko nie dał szans Hładunowi. Kolejorz nie zdołał jednak utrzymać prowadzenia do końcowego gwizdka sędziego. W 87 minucie szybką klepkę rozegrali gospodarze, futbolówka trafiła do Macieja Rosołka, który zagrał do Wszołka, a skrzydłowy z bliska wpakował piłkę do siatki.

Remis w Warszawie ucieszył Raków. Częstochowianie powiększyli bowiem przewagę w tabeli nad Legią od ośmiu punktów.

***

Wyniki niedzielnych meczów 28 kolejki Ekstraklasy:

Piast Gliwice – Wisła Płock 1:0 (1:0)
Michael Ameyaw 20′

Raków Częstochowa – Widzew Łódź 2:0 (1:0)
Ivi Lopez (k.) 9′, Fran Tudor 90+5′

Legia Warszawa – Lech Poznań 2:2 (1:0)
Tomas Pekhart 13′, Paweł Wszołek 87 – Alfonso Sousa 47′, 69′

https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1647669938520485888

Sport.RIRM

drukuj