fot. PAP/EPA

Cz. Michniewicz: Mamy swój plan i liczymy, że sprawimy miłą niespodziankę w meczu ze Spartakiem Moskwa

Już w środę Legia Warszawa zmierzy się na wyjeździe ze Spartakiem Moskwa w pierwszym meczu grupowym Ligi Europy. „Nie zakładamy sobie, że naszym szczytem marzeń jest remis. Nie jesteśmy faworytem, ale liczymy, że z każdym meczem nasza gra będzie coraz lepsza. Mamy swój plan i chcemy go wprowadzić w życie. Liczymy na to, że sprawimy sobie i naszym kibicom miłą niespodziankę” – mówił na przedmeczowej konferencji trener „Wojskowych”, Czesław Michniewicz.


Spartak Moskwa to wicemistrz Rosji z poprzedniego sezonu. Obecnie zespół prowadzony przez Ruiego Vitorię po 7. kolejkach ligowych z 10 punktami zajmuje 9. miejsce. Podczas przedmeczowej konferencji prasowej trener Czesław Michniewicz przyznał jednak, że przeciwna drużyna „wygląda coraz lepiej”.

– Przygotowując się do tego spotkania. Obejrzeliśmy wiele spotkań Spartaka, mecze pucharowe i ligowe. W większości rywalizacji występował on w podobnym ustawieniu – z trójką obrońców i czwórką pomocników. Ustawienie taktyczne zapewne bardzo się nie zmieni. Musimy wziąć pod uwagę, jak grają zawodnicy z Moskwy. Widać, że ta drużyna coraz lepiej wygląda. Wracamy do Europy po pięciu latach i musimy mieć szacunek do przeciwnika, ale też swój plan. Mamy go i chcemy go wprowadzić w życie. Liczymy na to, że sprawimy sobie i naszym kibicom miłą niespodziankę. Chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, a wtedy wynik będzie sprawą otwartą – powiedział Czesław Michniewicz.

„Wojskowi” w ostatnich meczach ligowych odnieśli dwie porażki – z Wisłą Kraków (0:1) i Śląskiem Wrocław (0:1). Mimo to trener warszawian jest dobrej myśli i zapewnił, że za chwilę jego zespół wyjdzie z kryzysu.

– Liczymy na naszą dobrą grę. Mamy świadomość, że zagramy z bardzo dobrym zespołem, z wieloma indywidualnościami. Dwa lata temu graliśmy z reprezentacją do lat 21 i wielu graczy Spartaka już wtedy poznałem. Wynik jest sprawą otwartą. Nie zakładamy sobie, że naszym szczytem marzeń jest remis. Chcemy zagrać dobre spotkanie, a ja widzę wiele entuzjazmu, mimo gorszego występu w lidze. Za chwilę z tego kryzysu jednak wyjdziemy. Jutro zapominamy o tym, co działo się w Ekstraklasie i gramy o jak najlepszy wynik. Naszym marzeniem jest kontynuowanie gry w pucharach wiosną. Nie jesteśmy faworytem, ale liczymy, że z każdym meczem nasza gra będzie coraz lepsza – podkreślił Czesław Michniewicz.

Początek meczu Spartaka Moskwa z Legią Warszawa w środę o godz. 16.30.

Sport.RIRM

drukuj