fot. PAP/Tytus Żmijewski

Dr J. Hajdasz o filmie M. Pilisa „Historia jednej zbrodni”: Dzięki niemu odkrywamy, że sprawcy zbrodni na rodzinie Ulmów nie ponieśli za nią kary

Wnioski, do których prowadzi nas swoim filmem reżyser, są jednoznaczne – dzięki niemu odkrywamy, iż sprawcy tej okrutnej zbrodni nie ponieśli za nią kary, a żandarm, który wydał wyrok na rodzinę Ulmów i ukrywanych przez nich Żydów, przez lata cieszył się szacunkiem i uznaniem w Niemczech – mówiła dr Jolanta Hajdasz, dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja.

Dr Jolanta Hajdasz w swoim felietonie poruszyła wątek filmu dokumentalnego „Historia jednej zbrodni” Mariusza Pilisa. Jak poinformowała, film można obejrzeć w około 70 kinach w Polsce. Dodała, że „opowiada historię potwornej zbrodni dokonanej także na maleńkich, niewinnych dzieciach”.

– Punktem wyjścia dla autora scenariusza jest zbrodnia, której w 1944 roku dokonali Niemcy, mordując z zimną krwią rodzinę Wiktorii i Józefa Ulmów za ratowanie żydowskich rodzin. Niemiecki żandarm wydał rozkaz zamordowania nie tylko ośmiorga Żydów ukrywanych w gospodarstwie Ulmów, nie tylko małżonków Wiktorii i Józefa, ale także ich siedmiorga dzieci, w tym jednego jeszcze nienarodzonego – pani Wiktoria była bowiem w siódmym miesiącu ciąży. Pozostałe dzieci były w wieku od półtora roku do ośmiu lat. Rodziców zamordowano na ich oczach – podkreśliła felietonistka.

Zaznaczyła, że film „Historia jednej zbrodni” pokazuje, w jaki sposób fałszowano historię holokaustu, a także obnaża bezkarność Niemców odpowiedzialnych za te zbrodnie.

– Wnioski, do których prowadzi nas swoim filmem reżyser są jednoznaczne – dzięki niemu odkrywamy, iż sprawcy tej okrutnej zbrodni nie ponieśli za nią kary, a żandarm, który wydał wyrok na rodzinę Ulmów i ukrywanych przez nich Żydów przez lata cieszył się szacunkiem i uznaniem w Niemczech – wskazała dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Dodała, że fałszowanie historii po II wojnie światowej ma również miejsce w Polsce. Jak zauważyła dr Jolanta Hajdasz, w filmie ukazano fragment debaty naukowej dotyczącej holokaustu, w której historyk Jan Grabowski przekonywał, że „jednym ze skutków okrutnej zbrodni w Markowej było zadenuncjowanie przez Polaków wszystkich ukrywających się w tej wiosce Żydów”.

– Historyk twierdzi, że było ich ponad 40 i wszyscy mieli zginąć. To nieprawda. Było dokładnie odwrotnie, tzn. mimo tak okrutnej zbrodni, która miała zastraszyć mieszkańców wsi, Żydzi w Markowej ukrywani byli nadal, wojnę przeżyło dwudziestu jeden. Sceny dokumentalne, gdy do wioski przyjeżdża ostatni żyjący z tych ocalałych i spotyka się z rodziną, która go uratowała, nie da się zapomnieć – powiedziała felietonistka.

10 września odbędzie się beatyfikacja rodziny Ulmów – Józefa i Wiktorii oraz ich siedmiorga dzieci.

– Po raz pierwszy w historii beatyfikowane będzie także nienarodzone maleństwo, którego poród rozpoczął się wtedy, gdy niemieccy zbrodniarze strzelali do jego mamy. Zachęcam więc każdego do obejrzenia tego dokumentalnego filmu jeszcze teraz na dużym ekranie w kinie.  To lekcja historii i chrześcijańskiej moralności dla każdego z nas – akcentowała dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.

Dodała, że „mówiąc o rodzinie Ulmów i jej tragedii, koniecznie trzeba przypominać tych, którzy pioniersko zaczynali pracę nad dokumentowaniem historii Polaków i Żydów w czasie II wojny światowej. Od ponad 20 lat prowadzi je przecież związana z Radiem Maryja Fundacja Lux Veritatis”.

– Z pierwszym apelem o zgłaszanie przypadków pomocy niesionej Żydom przez Polaków wystąpił już w 1998 roku dyrektor Radia Maryja, o. dr Tadeusz Rydzyk. W kolejnych latach prośby o przekazywanie informacji na ten temat były regularnie ponawiane na antenie Radia Maryja.  W ich efekcie do końca 2017 roku przyjęto ponad 10 000 zgłoszeń drogą telefoniczną, listową i mailową. Zostały w nich opisane historie dotyczące blisko 40 000 osób – zarówno ratujących, jak i ratowanych. Te relacje to wielki skarb, dziedzictwo nas wszystkich. Przeszłość jest kluczem do zrozumienia teraźniejszości, pamiętajmy o tym – powiedziała dr Jolanta Hajdasz.

Całość felietonu dr. Jolanty Hajdasz z cyklu „Myśląc Ojczyzna” można wysłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl