fot. Karolina Gierat-Batarowicz

W Bazylice Świętej Trójcy w Chełmży odbyła się peregrynacja relikwii Rodziny Umów. Ks. bp J. Szamocki: Rodzina Ulmów jest czytelnym znakiem zbawienia w posłudze miłości – zwłaszcza wobec najbardziej potrzebujących

Rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów jest czytelnym znakiem. Kiedy trzeba było kogoś nakarmić, napoić, przyjąć pod dach, oni to uczynili. Nie dlatego, że uważali, że było to coś nadzwyczajnego i heroicznego. Nie dlatego, żeby się pokazać. Wiedzieli o tym, co im grozi, a oddali swoje życie jak Chrystus na krzyżu. To czytelny znak zbawienia w posłudze miłości – zwłaszcza wobec najbardziej potrzebujących – mówił w czasie homilii podczas uroczystej Mszy świętej ks. bp Józef Szamocki, biskup pomocniczy diecezji toruńskiej.

W Bazylice Świętej Trójcy w Chełmży odbyła się w poniedziałek uroczysta peregrynacja relikwii Rodziny Umów. Mszy św. przewodniczył ks. bp Józef Szamocki. W wydarzeniu wzięli udział klerycy z Wyższego Seminarium Duchowego Diecezji Toruńskiej z ks. Adamem Lisem.

Mieszkańcy Chełmży mieli okazję niesamowitego przeżycia duchowego. Poniedziałkowa peregrynacja relikwii Rodziny Umów zgromadziła na Eucharystii mieszkańców miasta oraz ludzi z pobliskich miejscowości.

Podczas homilii ks. bp Józef Szamocki zwracał szczególną uwagę na wielką miłość Rodziny Ulmów do Pana Jezusa.

Umieli opowiadać o tej miłości tak, że ci, którzy byli ich najbliższymi sąsiadami (a wiemy, że i w tamtych czasach ludzie przeżywali przeróżne problemy, zwłaszcza wtedy, kiedy przyszła druga wojna światowa), uczyli się od nich tej miłości, miłości do Boga. (…) Patrzcie, jak to Pan Bóg pięknie zaplanował, abyśmy z perspektywy życia rodzinnego mogli podczas tej Eucharystii (także za wstawiennictwem Józefa i Wiktorii Ulmów) modlić się o szczęście w naszych rodzinach, diecezjach i w całej Polsce. By doświadczenie życia rodzinnego było takim doświadczeniem, aby spojrzenia innych, zwłaszcza na nasze rodziny chrześcijańskie, umiały odkryć, na czym polega prawdziwe szczęście – wskazał biskup pomocniczy diecezji toruńskiej.

fot. Karolina Gierat-Batarowicz

Ks. Biskup przypomniał słowa Pana Jezusa, który powiedział, że „On jest obecny w każdym człowieku – nawet w tym najbardziej zagubionym, a może przede wszystkim w tym, bo będąc w tym człowieku, w jego sercu, jego duszy chce go z powrotem tak przygotować, aby był szczęśliwy przez całą wieczność w niebie”.

– Mamy sobie pomagać nawzajem, żebyśmy osiągnęli Niebo. Ulmowie wiedzieli to doskonale. Nie wyróżniali się niczym nadzwyczajnym. Żyli błogosławieństwami, ale żyli także tą dzisiejszą Ewangelią. Kiedy trzeba było, to przyjęli do swojego skromnego małego domu najbardziej potrzebujących. Nie mieli wątpliwości, że trzeba pomóc, bo tak uczyniłby Pan Jezus – zaznaczył ks. bp Józef Szamocki.

fot. Karolina Gierat-Batarowicz

Rodzina Ulmów żyła zwyczajnie i głosiła Słowo Boże. Nie bała się przyjąć kolejnego dziecka, które było darem od Boga.

– Rodzina Józefa i Wiktorii Ulmów jest czytelnym znakiem. Kiedy trzeba było kogoś nakarmić, napoić, przyjąć pod dach, oni to uczynili. Nie dlatego, że uważali, że było to coś nadzwyczajnego i heroicznego. Nie dlatego, żeby się pokazać. Wiedzieli o tym, co im grozi, a oddali swoje życie jak Chrystus na krzyżu. Kochani, to czytelny znak zbawienia w posłudze miłości – zwłaszcza wobec najbardziej potrzebujących – podkreślił biskup pomocniczy diecezji toruńskiej.

W ostatnim czasie relikwie Rodziny Ulmów odwiedzają poszczególne parafie w diecezji toruńskiej. Ks. Biskup zaznaczył, że dla wszystkich jest to „wielka chwila nadziei”.

– Ziemska historia Rodziny Ulmów potwierdza także w naszym życiu, że jest wielka nadzieja. Jeśli rodziny się zapatrzą na bł. Rodzinę Ulmów, to dostrzegą te same prawa, te same przejawy Bożej troski, opieki w swoich własnych rodzinach – podsumował ks. bp Józef Szamocki.

fot. Karolina Gierat-Batarowicz

 

Karolina Gierat-Batarowicz/radiomaryja.pl

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl