Ks. bp T. Bronakowski: Niech rozważanie Męki Chrystusowej będzie naszym fundamentem życia wewnętrznego

Św. Paweł od Krzyża doświadczył w swojej kapłańskiej posłudze, że ci, którzy wiernie oddawali się rozmyślaniom o cierpieniach Zbawiciela, szybko osiągali poprawę – nawet gdy byli naprawdę wielkimi grzesznikami. Niech rozważanie Męki Chrystusowej będzie i naszym fundamentem życia wewnętrznego. Jeśli ktoś jest uwikłany w grzechy (także te nałogowe), to właśnie ta praktyka pomoże mu w powrocie na drogę Chrystusowej wolności – mówił ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski, w felietonie z cyklu „Myśląc Ojczyzna” na antenie Radia Maryja i TV Trwam.

Podczas Triduum Paschalnego jako katolicy co roku przeżywamy wielkie tajemnice naszej wiary: Ostatnią Wieczerzę, Mękę Pana Jezusa na krzyżu i złożenie Go w grobie. Te trzy dni poprzedzają najważniejsze święto w Kościele – Zmartwychwstanie Pańskie.

– Paschalna droga, którą przemierzył Zbawiciel, jest zaproszeniem dla każdego z nas do włączenia się w dzieło odwiecznej miłości Boga. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). O tej prawdzie powinniśmy pamiętać nie tylko w czasie Wielkiego Postu, ale codziennie, aż do ostatniej chwili naszego życia. Tą prawdą mamy nieustannie żyć, aby trwać w wierze, bo – jak mówi Zbawiciel – „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony” (Mt 24, 13) – zwrócił uwagę ks. bp Tadeusz Bronakowski.

Duchowny w swoim felietonie przywołał przykład św. Pawła od Krzyża, założyciela pasjonistów.

– Z niezwykłą gorliwością zachęcał wiernych, aby zawsze pamiętali o cierpieniach Pana. U schyłku swego życia napisał, że to było jego największą troską, sam bowiem doświadczył w kapłańskiej posłudze, że ci, którzy wiernie oddawali się rozmyślaniom o cierpieniach Zbawiciela, szybko osiągali poprawę – nawet wtedy, gdy byli naprawdę wielkimi grzesznikami – mówił przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski.

Założyciel pasjonistów był zdania, że rozmyślanie o Męce Chrystusa pomaga odciąć się od grzechu.

– Niech rozważanie Męki Chrystusowej będzie i naszym fundamentem życia wewnętrznego. Jeśli ktoś jest uwikłany w grzechy (także te nałogowe), to właśnie ta praktyka pomoże mu w powrocie na drogę Chrystusowej wolności – podkreślił duchowny.

Ks. bp Tadeusz Bronakowski przypomniał, że Męka i Zmartwychwstanie Pana Jezusa miały miejsce po to, aby uratować ludzi od wiecznego potępienia. Należy o tym pamiętać przeżywając święta Zmartwychwstania Pańskiego.

– Jesteśmy powołani do tego, aby być prawdziwymi świadkami Zmartwychwstałego Pana we współczesnym świecie. Co to oznacza? Przede wszystkim musimy zmartwychwstawać do miłości. Tylko takie życie ma sens. Tylko w Chrystusowej miłości możemy zrozumieć, jaki jest ostateczny cel naszego życia. Przypomnijmy raz jeszcze słowa Jezusa: „Kto wytrwa do końca, ten będzie zbawiony”. Wytrwamy do końca, jeżeli będziemy trwać w miłości do Boga i poświęceniu siebie bliźnim – zaznaczył duchowny.

Przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że świadek Chrystusa Zmartwychwstałego musi być człowiekiem wewnętrznie wolnym. Dlatego tak ważna jest cnota trzeźwego myślenia, trzeźwego przeżywania emocji i trzeźwego działania.

– Zadbajmy o to, aby światło tych świątecznych dni nie zostało przyćmione czy nawet zgaszone przez alkohol lub inne środki i zachowania, które tak często odbierają ludziom godność i wolność, które nie pozwalają cieszyć się zwycięstwem Chrystusa i mieć w nim swój udział. Niech te święte dni Triduum Paschalnego i Wielkanocy pomogą nam powstać z różnych zniewoleń i upadków do życia prawdziwie wolnego. Niech napełnią nasze serca nową nadzieją, że skoro Chrystus zmartwychwstał, to i my zmartwychwstaniemy. Niech napełnią nasze serca prawdziwym pokojem –  podkreślał duchowny.

radiomaryja.pl