Ks. prof. Z. Janiec: Wielkanocne Triduum możemy porównać do tryptyku. To celebrowanie poszczególnych wydarzeń zbawczych: męki, śmierci i zmartwychwstania
Te trzy święte dni zaczynają się wieczorną Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, a kończą na nieszporach w Niedzielę Wielkanocną. Tworzą całość i tak należy na nie patrzeć. To celebrowanie poszczególnych wydarzeń zbawczych: męki, śmierci i zmartwychwstania – powiedział ks. prof. Zdzisław Janiec, kierownik Katedry Liturgiki Pastoralnej na KUL oraz wykładowca duchowości liturgiki na UKSW, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Kościół katolicki rozpoczął uroczyste obchody Triduum Paschalnego.
– Dokumenty Kościoła mówią o świętach paschalnych, czyli całym Triduum Paschalnym, które jest centrum roku liturgicznego. Słowo „triduum” w katolickiej praktyce religijnej oznacza przygotowanie. Triduum Paschalne było widziane jako trzydniowe przygotowanie do Świąt Wielkanocnych w dziejach. Zaczęto je obchodzić od VIII w., kiedy to do Wielkiego Piątku i Wielkiej Soboty dołączono Wielki Czwartek. (…) Te trzy święte dni zaczynają się wieczorną Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek, a kończą na nieszporach w Niedzielę Wielkanocną. Tworzą całość i tak należy na nie patrzeć. To celebrowanie poszczególnych wydarzeń zbawczych: męki, śmierci i zmartwychwstania. (…) Wielkanocne Triduum możemy porównać do tryptyku. Trzy obrazy; każdy przedstawia część sceny i razem stanowią całość – mówił ks. prof. Zdzisław Janiec.
Wielki Czwartek wypada na skrzyżowaniu Wielkiego Postu z Wielkanocą. Jest to ostatni dzień Wielkiego Postu, a wieczorna Msza św. należy do Triduum Paschalnego.
– W Wielki Czwartek są sprawowane dwie celebracje mszalne: Msza Krzyżma Świętego (w katedrze) i Msza Wieczerzy Pańskiej (w kościołach parafialnych czy klasztornych). Podczas Mszy Krzyżma Świętego święcone są oleje potrzebne do Chrztu Świętego oraz innych sakramentów. Akcent położony jest na kapłaństwie i ustanowieniu go przez Chrystusa. Wieczorna Msza św. jest pamiątką ustanowienia Eucharystii. Msza św. jest największym cudem świata. Ten cud polega na tym, że tu i teraz uobecnia się misterium Wieczernika i Golgoty – podkreślił kierownik Katedry Liturgiki Pastoralnej na KUL.
Wielki Piątek jest dniem głębokiego smutku.
– Wspomnienie tego, co wycierpiał dla nas Chrystus, nie może nie wywołać w nas smutku, współczucia i żalu z powodu naszego udziału w grzechach świata. Cześć dla Męki Chrystusa jest głęboko zakorzeniona w pobożności chrześcijańskiej. Warto wspomnieć listy należące do Nowego Testamentu, które świadczą, że taka była pobożność pierwszych chrześcijan. (…) Na nabożeństwo wielkopiątkowe składają się trzy części: Liturgia Słowa, adoracja Krzyża i Komunia Święta. Liturgia ta nie ma rozesłania ani hymnu. Ludzie rozchodzą się w milczeniu. (…) Ołtarz zostaje ogołocony, tabernakulum puste, prezbiterium nie ma kwiatów ani innych ozdób – zaznaczył gość audycji „Aktualności dnia”.
W Wielką Sobotę Kościół trwa przy Grobie Pańskim.
– Dzień ten spędzamy na modlitwie, spokojnym oczekiwaniu. (…) To Maryja trwała w wierze, czekała na zmartwychwstanie swojego Syna. Dlatego w ciągu roku (od VIII w.) Kościół obchodzi wspomnienie Dziewicy Maryi w oficjum i Liturgii mszalnej – akcentował ks. prof. Zdzisław Janiec.
Wielkanocna Pascha jest świętem odkupienia ludzkości przez śmierć i zmartwychwstanie.
– W początkach chrześcijaństwa Wielkanoc nie była jednym ze świąt, lecz świętem świąt. Celebrowano ją głównie w noc czuwania, a kulminacją stała się Msza św. o zmartwychwstaniu Jezusa – powiedział kapłan.
Cała rozmowa dostępna jest [tutaj].
radiomaryja.pl