Wpisy

Ks. prof. Z. Janiec: Wielkanocne Triduum możemy porównać do tryptyku. To celebrowanie poszczególnych wydarzeń zbawczych: męki, śmierci i zmartwychwstania

Te trzy święte dni zaczynają się wieczorną Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek,  a kończą na nieszporach w Niedzielę Wielkanocną. Tworzą całość i tak należy na nie patrzeć. To celebrowanie poszczególnych wydarzeń zbawczych: męki, śmierci i zmartwychwstania – powiedział ks. prof. Zdzisław Janiec, kierownik Katedry Liturgiki Pastoralnej na KUL oraz wykładowca duchowości liturgiki na UKSW, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Wielki Czwartek

Wielki Czwartek – pamiątka Ostatniej Wieczerzy, podczas której Jezus ustanowił dwa sakramenty: Eucharystii i Kapłaństwa. Po Liturgii Wielkoczwartkowej w centrum znajdzie się Najświętszy Sakrament przeniesiony do ciemnicy, na znak uwięzienia Pana Jezusa noc przed Męką na Krzyżu.

[TYLKO U NAS] O. K. Gzella OSB o przeżywaniu Triduum Paschalnego: Wszystkie znaki, które będziemy oglądali i przeżywali w czasie Triduum, są znakami miłości i mają nas nią napełnić 

Musimy mieć świadomość, że liturgia jest świadomością, która nas przerasta. Tutaj zawsze przychodzi mi do głowy jeden z naszych świętych żyjących na przełomie XIX i XX wieku – benedyktyn błogosławiony Kolumba Marmion, który pisał niezwykłe książki na temat liturgii. Były one tak żarliwe, że niektórzy papieże mieli je przez całe lata na swoich rozmyślaniach w kaplicy. On miał bardzo ważną postawę przed każdą Eucharystią, w myśl której prosił Boga, żeby Sam go przyoblekł, aby mógł rzeczywiście uczestniczyć w liturgii nie jako on, czyli Kolumba, ale jako ten, który przyjął nową tożsamość od Jezusa Chrystusa – mówił o. Krzysztof Gzella OSB w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.