Warszawski sąd odroczył o miesiąc rozpoznanie wniosku o aresztowanie L. Czarneckiego
Warszawski sąd odroczył o miesiąc rozpoznanie wniosku o aresztowanie Leszka Czarneckiego. Biznesmen jest podejrzany w sprawie tzw. afery GetBack i może ukrywać się zagranicą.
W Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia odbyło się dziś posiedzenie w sprawie rozpoznawania wniosku Prokuratury Regionalnej o areszt.
Prezes Stowarzyszenia Poszkodowanych Obligatariuszy GetBack S.A. Artiom Bujan mówił, że poszkodowani chcą odzyskać swoje środki. Ocenił też, że ze strony prokuratury są niedociągnięcia w sprawie.
– Aktualny problem w prokuraturze jest taki, że prokurator z urzędu stawia zarzuty w przypadku Leszka Cz. Wiemy, że jest jakiś majątek, ale pokrzywdzony, czyli osoba, która jest stroną, dotknięta przestępstwem, osoba najbardziej tym zainteresowana nie otrzymuje tego postanowienia. Musi zobaczyć, gdzie prokurator zabezpieczył, jaki majątek. To jest prawo strony. Dopiero po wielu prośbach, pismach prokurator zaczął doręczać postanowienia, kiedy błagaliśmy, wielokrotnie prosiliśmy, by wykonać obowiązek i doręczyć postanowienie stronie o zabezpieczeniu majątkowym – podkreślił Artiom Bujan.
Śledztwo ws. afery GetBack zostało wszczęte w 2018 r. po zawiadomieniach przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego.
Postępowanie dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej o wielkich rozmiarach, prowadzenia ksiąg rachunkowych wbrew przepisom i podawanie nieprawdziwych informacji. Straty szacuje się nawet na 2,6 mld złotych.
RIRM