fot. pixabay.com

W kwietniu ma ruszyć program „lokal za grunt”

Od kwietnia ma już działać ogłoszony przez resort rozwoju, pracy i technologii program „lokal za grunt”. To element pakietu, który ma zdynamizować całą politykę mieszkaniową. W tym obszarze dotychczasowe działania rządu na razie nie przyniosły rewolucji.

W Polsce z jednej strony prężnie rozwija się rynek mieszkaniowy. W ubiegłym roku, mimo pandemii, powstała rekordowa liczba mieszkań – ok. 220 tysięcy.  Z drugiej strony od wielu lat mieszkalnictwo jest u nas jest piętą achillesową – mówi wicepremier Jarosław Gowin.

– Nie ma szans na zapewnienie szerokim grupom Polaków taniego i godnego mieszkania – a to w życiu każdego człowieka, rodziny, jest jedna z podstawowych potrzeb – bez skutecznego współdziałania w trójkącie państwo-przedsiębiorcy–samorząd – wskazuje Jarosław Gowin.

Dlatego przygotowany został pakiet mieszkaniowy, który składa się z dwóch części – społecznej i rynkowej. Społeczna adresowana jest do osób o niższych bądź średnich dochodach.

– Adresowana jest do takich osób, których nie stać dzisiaj na zakup mieszania we własnym zakresie. (…) Pakiet rynkowy jest adresowany do inwestorów, do deweloperów, aby w dzisiejszej trudnej sytuacji w  gospodarce rynek mieszkaniowy napędzał naszą gospodarkę do nieustającego rozwoju – wyjaśnia wiceminister rozwoju, pracy i technologii, Anna Kornecka.

Pozyskanie gruntów pod budowę osiedli mieszkaniowych umożliwić ma program „lokal za grunt”. Jest on częścią pakietu mieszkaniowego.

– Są dwa wąskie gardła mieszkalnictwa w Polsce. Pierwszy to brak rąk do pracy. Mimo pandemii, budownictwo cierpi na brak pracowników. Drugi to  brak odpowiednich gruntów. Program „lokal za grunt” uwolni w tym celu atrakcyjne tereny znajdujące się w posiadaniu gmin, samorządów. Oczywiście z korzyścią dla samych gmin i ich mieszkańców – przekonuje wicepremier Jarosław Gowin.

Program „lokal za grunt” ma wejść w  życie od kwietnia. Przewiduje, że gmina, która odda grunt pod budowę mieszkań, w zamian otrzyma od inwestora część lokali. Mogłaby wtedy przeznaczyć je m.in. na mieszkania komunalne. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z 2019 roku, w zasobach gmin znajduje się około 28 tys. hektarów gruntów pod takie budownictwo. Blisko połowa powierzchni była uzbrojona.

 

TV Trwam News

drukuj