W. Gadowski: Nie będę przepraszał za prawdę historyczną
Nie będę przepraszał, bo za prawdę historyczną nie należy przepraszać – za takim stanowiskiem wystąpił przed Sądem Okręgowym w Warszawie redaktor Witold Gadowski.
Wczoraj odbyło się kolejne posiedzenie przeciwko red. Gadowskiemu z powództwa Ringer Axel Springer. Niemiecka spółka zarzuca dziennikarzowi, że ten obraził jej dobra osobiste, mówiąc, że w firmie pracowali naziści. Ostatecznie rozprawa została odroczona, ponieważ nie pojawił się świadek zgłoszony przez pozywających.
Redaktor Witold Gadowski w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja ocenił, że sprawa jest w sposób niezrozumiały przeciągana przez pozywających.
– Sędzia, który prowadził sprawę w największej sali Sądu Okręgowego w Warszawie wypełnionej szczelnie publicznością, dawał wyraz zniecierpliwienia temu, że Ringer Axel Springer przeciąga sprawę i zasugerował zakończyć ją jakąś ugodą. Poczułem się w obowiązku wygłosić stanowisko, które brzmiało tak, że nie będę przepraszał, bo za prawdę historyczną nie należy przepraszać, wręcz przeciwnie. Uważam całą tę sprawę za pomyłkę. Oczekuję od Ringer Axel Springer normalnych zachowań. Sędzia prowadzący sprawę stwierdził, że nie ma potrzeby ustalać faktów historycznych, bo jakie one są, wszyscy wiemy – podkreślił.
Witold Gadowski tłumaczył wcześniej, że jego wypowiedź o nazistach nie dotyczyła Ringier Axel Springer Polska jako podmiotu nowo zarejestrowanego. Wskazywał, że chodziło mu o koncern Axel Springer, biografii założyciela i pewnych osób tam pracujących.
RIRM