fot. PAP/EPA

Tymczasowe zawieszenie broni w Sudanie

Sekretarz stanu USA, Anthony Blinken, ogłosił, że wypracowano 72-godzinny rozejm w Sudanie, który umożliwi podjęcie działań humanitarnych. Kolejne kraje ewakuują swoich obywateli z miejsca konfliktu. W tym gronie jest także Polska.

Od 15 kwietnia w Sudanie trwają zacięte walki. Brakuje wody, żywności i podstawowych środków medycznych. Wiele szpitali zaprzestało przyjmowania pacjentów z powodu braku miejsc. Sudańskie Siły Zbrojne chcą podporządkować sobie oddziały Sił Szybkiego Wsparcia. Szacuje się, że w starciach zginęło co najmniej 420 osób, a 3 551 zostało rannych. W stolicy Sudanu, Chartumie, zginął egipski dyplomata. Ofiar może być więcej, ponieważ medycy wciąż nie mają możliwości dotarcia do wielu rannych. Dopiero w poniedziałek udało się dojść do porozumienia w sprawie 72-godzinnego rozejmu.

„Po intensywnych negocjacjach w ciągu ostatnich 48 godzin, Sudańskie Siły Zbrojne i Siły Szybkiego Wsparcia zgodziły się wprowadzić ogólnokrajowe zawieszenie broni, rozpoczynając od północy 24 kwietnia, na 72 godziny” – poinformował sekretarz stanu USA, Anthony Blinken.

Amerykański polityk wezwał obie strony, by poważnie podeszły do egzekwowania porozumienia. Około 10 tys. osób przedostało się do Sudanu Południowego, uciekając przed konfliktem. To głównie uchodźcy i migranci.

„75 procent przybyszów to obywatele Sudanu Południowego, pozostali pochodzą z Erytrei, Kenii, Ugandy i Somalii” – oznajmił Dau Aturjon, lokalny komendant wojsk Sudanu Południowego.

Państwa zachodnie rozpoczęły ewakuację. Do tej pory ewakuowano ponad 500 osób z 36 krajów, w tym z Polski.

– 11 opuściło (Sudan – przyp. red.), cztery osoby zostały. Dwie w Chartumie, dwie – zdaje się – w okolicach, ale na zasadzie konsensualnej, czyli wyraziły wolę zostania ze względu na powiązania rodzinne – powiedział szef polskiego MSZ, Zbigniew Rau.

W Sudanie już wcześniej zapowiadano rozejmy, ale nie doszły one do skutku. Prowadzone działania ewakuacyjne budzą niepokój wśród lokalnych mieszkańców, którzy obawiają się zaostrzenia konfliktu.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl