fot. flickr.com/Tomasz Przywecki https://www.flickr.com/photos/tomlight/16106901943/in/photolist-GkeZ65-JXY56T-S51Ui5-qxj5MV-2uZ9ef-ntAcAD-qQoYLv-23LngC9-2uRbGv-FUT4pj-22pUH4V-bZh5xW-FpHSZ6-pfW2e-pfW2d-7pdvj3-5o9G63

[TYLKO U NAS] Prezes MSR „Gryfia”: Platforma zwolniła z „Gryfii” ponad tysiąc ludzi. My nie pozbywaliśmy się ludzi. Każdy z pracowników dostał propozycję pracy w oddziale szczecińskim

Stocznia „Gryfia” była niszczona przez Platformę Obywatelską. Była wypożyczalnią doków dla kumpli niektórych posłów, takich jak Nitras czy Gawłowski. Platforma zwolniła z „Gryfii” ponad tysiąc ludzi. My się ludzi nie pozbywaliśmy. Tak jak podał portal Radia Maryja – oczywiście zgodnie z prawdą – każdy z pracowników MSR „Gryfia” w Świnoujściu dostał propozycję pracy w oddziale szczecińskim – mówił Krzysztof Zaremba we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja. Prezes MSR „Gryfia” Szczecin-Świnoujście opowiedział o okolicznościach zwolnienia 200 pracowników stoczni.

Na adres mailowy redakcji Radia Maryja została wysłana wiadomość od przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” w Świnoujściu, w której autor zarzuca portalowi toruńskiej rozgłośni „szerzenie kłamstw i dezinformacji” odnośnie sytuacji w stoczni, m.in. w artykułach z 10 grudnia br. – [czytaj];[czytaj].

Sprawa dotyczy zwolnień 200 pracowników w celu zbycia części majątku stoczni „Gryfia” w Świnoujściu. Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk zapewnił, że pracownicy nie pozostali bez wsparcia socjalnego i otrzymali propozycję pracy w Szczecinie.

Prezes stoczni remontowej „Gryfia” Szczecin-Świnoujście na antenie Radia Maryja zaprzeczył wszelkim insynuacjom, jakoby portal opublikował nieprawdziwy przekaz w tym temacie.

– Obydwa tytuły na portalu Radia Maryja są – jak zwykle – oddające prawdę. Ten jegomość nie reprezentuje większości załogi z części świnoujskiej. (…) Wytoczyliśmy proces jednemu z ludzi Platformy, który jest związany z Nowoczesną i doradcą Geblewiczem – to marszałek województwa z Platformy Obywatelskiej, współodpowiedzialny za aferę melioracyjną i 600 mln zł strat, za co odpowiedzialny jest też senator Gawłowski. Sama prokuratura stwierdziła istnienie zorganizowanej grupy przestępczej w urzędzie województwa zachodniopomorskiego. A tymczasem szef „Solidarności” z części świnoujskiej („Gryfii” – przyp. red.) został jego świadkiem obrony w procesach – oznajmił Krzysztof Zaremba.

Gość „Aktualności dnia” wyjaśnił, jakie były okoliczności i powody decyzji zarządu Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia” Szczecin-Świnoujście o zwolnieniach pracowników.

– Niecałe 180 osób było zatrudnionych w części świnoujskiej, z czego 50 to osoby pod ochroną prawną, czyli działacze związkowi bądź osoby w wieku przedemerytalnym, a 60 pracowało na tzw. produkcji, czyli wykonywało remonty statków w dokach. Jedna trzecia z 60 pracowników zdecydowała się skorzystać z oferty zarządu i pracować dalej w MSR „Gryfia” w Szczecinie. Tak jak podał portal (Radia Maryja – przyp. red.) – oczywiście zgodnie z prawdą – każdy z pracowników MSR „Gryfia” w Świnoujściu dostał propozycję pracy w oddziale szczecińskim – poinformował prezes stoczni „Gryfia”.

– Prawo pracy w Polsce jest tak skonstruowane, że nie można zmienić pracownikowi warunków płac czy miejsca pracy bez wręczenia uprzednio wypowiedzenia poprzednich warunków, czyli zaczęcia wszystkiego od nowa. My wdrażamy to, o czym informował portal, czyli plan modernizacji „Gryfii”. Budujemy dok, który (…) zapewni nam o 50 proc. większy przychód w przyszłości. Pozwoli nam wejść do pierwszej ligi europejskich     stoczni remontowych i umocni naszą pozycję na zachodnim Bałtyku – tłumaczył.

Opozycja wyraziła w Sejmie sprzeciw wobec grupowych zwolnień w świnoujskiej „Gryfii”. Krzysztof Zaremba wskazał, jak wyglądała sytuacja w stoczni za czasów rządów Platformy Obywatelskiej.

– Stocznia „Gryfia” była niszczona przez Platformę Obywatelską. Była wypożyczalnią doków dla kumpli niektórych posłów, takich jak Nitras czy Gawłowski, którzy mieli stocznie „teczkowe”, co oznacza, że mieściły się w teczce. Stocznia „Gryfia” wykonywała najcięższe roboty w dokach poniżej linii wodnej kadłuba, (…) a na tym najwięcej zarabiały firmy zewnętrzne – opowiadał gość „Aktualności dnia”.

Stocznia „Gryfia” miała być doprowadzona do upadku – kontynuował.

– W 2015 roku, kiedy Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory i objęło władzę, stocznia „Gryfia” była wydmuszką. (…) Platforma zwolniła z „Gryfii” ponad tysiąc ludzi. Usłyszałem wtedy takie zdanie, że nieważne jest, czy outsourcing przyniesie oszczędności, czy nie – ważne, żeby pozbyć się ludzi. My się ludzi nie pozbywaliśmy – mówił.

Prezes dodał, że stocznia „Gryfia” w Świnoujściu nie była dochodowa, a na jednym doku w Szczecinie zarabiano więcej niż w całym świnoujskim oddziale.

Całą rozmowę z Krzysztofem Zarembą w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj]

radiomaryja.pl

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl