[TYLKO U NAS] Dr D. Kucharski ws. noweli Kpa: Mam nadzieję, że nie będzie zwracana uwaga na okrzyki środowisk polityków izraelskich czy amerykańskich, bo musimy podejść do tego zgodnie z polską racją stanu

Mam nadzieję, że nie będzie zwracana uwaga na okrzyki środowisk polityków izraelskich czy amerykańskich, bo musimy podejść do tego zgodnie z polską racją stanu, czyli biorąc pod uwagę głosy polskich obywateli – mówił dr Dariusz Kucharski, historyk, w środowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja, odnosząc się do nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego (Kpa).

Sejm przyjął nowelizację ustawy, która ma uniemożliwić reprywatyzację, w tym także reprywatyzację majątku pożydowskiego. Decyzję skrytykowała strona izraelska. [czytaj więcej]

Oświadczenie Ambasady Izraela pic.twitter.com/WetwFLCM0P

— Ambasada Izraela (@IsraelinPoland) June 24, 2021

Nowela zakłada, że po upływie 30 lat od podjęcia decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.

Gość Radia Maryja stwierdził, że nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego jest potrzebna.

– Czy nam się to podoba, czy nie – jesteśmy w systemie tzw. polskiego ładu prawnego i jego konsekwencją jest również to, iż przyjęliśmy (funkcjonowanie z lat czasów państwa komunistycznego okresu stalinowskiego opcji tzw. okupacji sowieckiej i późniejszego PRL-u) cały układ prawny i konsekwencje tamtych decyzji prawnych, jakie spadły na polskich obywateli. Tym samym państwo polskie jako III RP weszło w tę ciągłość prawną. Teraz powstaje kwestia, jak to wszystko załatwić, aby obecny obywatel Rzeczpospolitej Polskiej miał poczucie bezpieczeństwa, jak również wierzył w tzw. polski ład prawny. W moim odczuciu Kodeks postępowania administracyjnego zmieniany w formule dotyczącej dawnych dóbr, dawnych majętności, które i przez Niemców, i przez Sowietów od 1939 roku były zabierane w sposób skuteczny, jak wiemy, bo nigdy właściciele pochodzenia żydowskiego, jak i również polskiego nie wrócili do swoich majętności, a dotyczy to także dużej ilości polskich obywateli. Dlatego oburzenie się Izraela jest na wyrost. Oni starają się swoje sprawy modelowo załatwiać w inny sposób: krzycząc i wykonując pewne formy nacisków, również przy pomocy Stanów Zjednoczonych – powiedział historyk.

Dr Dariusz Kucharski wskazał, że zmiany dotyczą poczucia bezpieczeństwa, że „zostało coś nabyte formalnie, prawidłowo bez roszczeń osób trzecich, bez względu na narodowość, ich potrzeby i ich dążenia”.

– Cała agitacja polityczna związana z nowelizacją Kodeksu postępowania administracyjnego to pewne ruchy polityczne, które bardzo często opierają się na niedomówieniach wypowiedzi polityków izraelskich czy środowisk ich wspierających. Jest to po to, aby wytworzyć sytuację, że znowu obecny polski rząd coś wymyślił i chce to zabrać. Najlepiej, by wmówić Polakom, że też będą stratni. Jest potrzeba normalizacji. (…) Czyszczenie systemu prawnego jest wymagane i chciałbym doczekać momentu, że rzeczywiście, jeżeli są niespójności formalno-prawne, to najlepiej, żeby je uzupełnić i wyjaśnić, ale by zapisy zostały podjęte i zostały wprowadzone w polski system prawny, ponieważ w przyszłości dają one obywatelom spokój. Potwierdzają one, że dane osoby są prawowitymi właścicielami, a nie że po kilkudziesięciu latach, kupując jako kolejny właściciel, nie ma się prawa do danych dóbr, które zostały nabyte całkowicie legalnie – podkreślił gość audycji „Aktualności dnia”.

– Mam nadzieję, że nie będzie zwracana uwaga na okrzyki środowisk polityków izraelskich czy amerykańskich, bo musimy podejść do tego zgodnie z polską racją stanu, czyli biorąc pod uwagę głosy polskich obywateli – dodał.

Skandaliczne oświadczenia różnych ambasad to jest złamanie konwencji wiedeńskiej i próba ingerencji w wewnętrzny proces legislacyjny, do czego obce państwa nie są uprawnione – powiedział wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości, Michał Woś, odnosząc się do reakcji dyplomacji niektórych państw na uchwalenie noweli Kodeksu postępowania administracyjnego. [więcej]

https://twitter.com/MSZ_RP/status/1408337391178371072

Szef MSZ Izraela zwraca uwagę, że „nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami”.

– Proszę sobie wyobrazić, że oni (izraelscy politycy – red.) nie potrafią w swoich wypowiedziach – bardzo mocno atakujących i krytykujących polskie prawne działania – wyartykułować, co jest złe. Nie mówi się nic oficjalnie, że to praktycznie dotyczy ogólnie, że nie ma ograniczenia narodowościowego. Niestety pomija się wątki formalne i zaczyna się stosować propagandowe zrzutki pojęć, które w jakiś sposób mają swój oddźwięk w społeczeństwie. Niektórzy się zastanawiają, po co mieszać przy tych przepisach, ale niestety później słyszymy, że np. w Warszawie czy w innych miastach Polski jest problem z odzyskiwaniem mienia przez osoby niepowołane, mające po 130 lat. To są po części tego konsekwencje – podsumował historyk.

Całą rozmowę z udziałem dr. Dariusza Kucharskiego z audycji „Aktualności dnia” można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl