[TYLKO U NAS] Ks. prof. P. Bortkiewicz o zawieszeniu hiszpańskiego nauczyciela, który mówił, że są tylko dwie płcie: Mamy do czynienia z ogromną bezpardonową dyktaturą ideologiczną, która przeczy faktom i rozumowi

To jest prymat siły związanej z ideologią nad rozumem, a więc ta zasada, którą w Polsce się szczycimy na Uniwersytecie Jagiellońskim: ratio quam vis (bardziej rozum niż siła), dzisiaj zostaje całkowicie porzucona. Dzisiaj mamy do czynienia z ogromną bezpardonową dyktaturą ideologiczną, która przeczy faktom, przeczy rozumowi. To jest niewątpliwie oznaka schyłku, kryzysu naszej cywilizacji. To jest znak jakiejś barbarii, która wypiera cywilizację. Ta sytuacja przypomina najazd Hunów i nie wiem, czy nie obrażam w tym momencie Hunów z ich kulturą i z ich cywilizacją w stosunku do tego barbarzyństwa, która dzisiaj się dzieje – powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz, etyk, w rozmowie z Redakcją Informacyjną Radia Maryja o sytuacji hiszpańskiego nauczyciela, który został zawieszony za mówienie, że istnieją tylko dwie płcie.

W Hiszpanii nauczyciel Jesus Luis Barron Lopez został zawieszony w wykonywaniu zawodu. W kwietniu za zgodą dyrekcji szkoły przeprowadził on lekcję o seksualności człowieka. Wychowawca wyjaśnił m.in., że chociaż istnieją osoby transseksualne, które operacyjnie mogą zmienić swoje narządy płciowe, to jednak genetycznie zachowują chromosomy swojej płci urodzenia. Po tym został zawieszony na sześć miesięcy w wykonywaniu zawodu nauczyciela. Dodatkowo jego pensja została pomniejszona o 600 euro. Nauczycielowi nie dano szansy na wyjaśnienia i obronę [więcej].

Jak zaznaczył ks. prof. Paweł Bortkiewicz, jest to wyraz prymatu ideologii nad rozumem.

– To jest prymat siły związanej z ideologią nad rozumem, a więc ta zasada, którą w Polsce się szczycimy na Uniwersytecie Jagiellońskim: ratio quam vis (bardziej rozum niż siła), dzisiaj zostaje całkowicie porzucona. Dzisiaj mamy do czynienia z ogromną bezpardonową dyktaturą ideologiczną, która przeczy faktom, przeczy rozumowi. To jest niewątpliwie oznaka schyłku, kryzysu naszej cywilizacji. To jest znak jakiejś barbarii, która wypiera cywilizację. Ta sytuacja przypomina najazd Hunów i nie wiem, czy nie obrażam w tym momencie Hunów z ich kulturą i z ich cywilizacją w stosunku do tego barbarzyństwa, która dzisiaj się dzieje – akcentował.

Etyk wrócił także do podstaw tego sporu.

– Właściwie każdy absolwent szkoły podstawowej, przynajmniej w epoce PRL-owskiej – tak jak ja – wiedział, że istnieje podstawowa struktura biologiczna człowieka, jaką jest struktura genetyczna, która do tej pory – mimo upływu lat – nie jest możliwa do zmiany za pomocą żadnych metod inżynierii genetycznej, żadnych metod terapii genetycznej i nie mamy możliwości zmiany tej struktury genetycznej. To, co ulega jakiejkolwiek zmianie, to są trzeciorzędne cechy płciowe, które absolutnie nie decydują o strukturze, o tożsamości biologicznej człowieka. Niestety żyjemy dzisiaj w czasach, w których właśnie to, co jest obiektywne, ulega presji pod wpływem tzw. świadomości, a raczej rozchwianych zmian świadomości – podkreślił duchowny.

Ks. prof. Paweł Bortkiewicz zaznaczył także, że sytuacja hiszpańskiego nauczyciela „to straszliwy przykład absolutnej dyskryminacji, absolutnej nietolerancji związanej z pogardą dla ludzkiego rozumu i dla obiektywnej prawdy”.

– W moim przekonaniu to jest symptom nie tylko kryzysu, ale wręcz schyłku cywilizacji opartej na podstawowych wartościach, opartych na rozumie – podsumował kapłan.

radiomaryja.pl/TV Trwam News