W piątek odbędzie się nadzwyczajna wideokonferencja ministrów spraw zagranicznych państw UE ws. Białorusi
W odpowiedzi na apel Polski w najbliższy piątek odbędzie się nadzwyczajna wideokonferencja ministrów spraw zagranicznych państw UE poświęcona sytuacji na Białorusi. Od niedzieli w kraju tym trwają niepokoje po wyborach prezydenckich.
Dyskusja będzie dotyczyła m.in. kwestii ewentualnych sankcji na Białoruś. W poniedziałek premier Mateusz Morawiecki rozmawiał z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen na temat sytuacji w tym kraju. Z kolei minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz rozmawiał z szefem unijnej dyplomacji Josepem Borrellem. Nad zorganizowaniem rozmów ministrów spraw zagranicznych pracowali też polscy dyplomaci w Brukseli. Polska zabiega również o zorganizowanie nadzwyczajnego szczytu UE ws. Białorusi. Z kolei prezydent Andrzej Duda skierował dziś do członków Rady Praw Człowieka ONZ apel, żeby nie być obojętnym na sytuację na Białorusi.
Jak wskazuje senator PiS Zdzisław Pupa – Polska jako bliski sąsiad Białorusi jest żywo zainteresowana prawdziwą niepodległością na Białorusi.
– Żeby Białoruś była państwem w pełni demokratycznym – to są oczekiwania z naszej strony. My nie oczekujemy rzeczy nadzwyczajnych, oczekujemy określonych standardów, które powinny obowiązywać w całym świecie, dlatego rząd polski, prezydent RP podejmują działania, które doprowadziłyby do takiej sytuacji, gdzie ta podmiotowość obywateli białoruskich byłaby w jakiś sposób dostrzeżona i zauważona. Wybory muszą przebiegać w sposób demokratyczny. Wyborcy muszą podejmować w sposób rozsądny decyzję zgodnie z ich przekonaniami i tak też się dzieje w każdym kraju i tak też powinno się dziać na Białorusi – akcentuje senator Zdzisław Pupa.
Od niedzieli w Mińsku i innych miejscach na Białorusi dochodzi do protestów przeciwko sfałszowaniu wyników wyborów prezydenckich. Według MSW, tylko w niedzielę i poniedziałek zatrzymano w całym kraju ponad pięć tysięcy osób. Potwierdzono śmierć jednego protestującego.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM