Stany Zjednoczone sprzeciwiają się budowie gazociągu Nord Stream 2

Stany Zjednoczone są przeciwne budowie gazociągu Nord Stream 2 – oświadczyła Rzecznik Departamentu Stanu. Heather Nauert dodała także, że w związku z tym wszystkie zagraniczne przedsiębiorstwa związane z tym projektem mogą być wystawione na amerykańskie sankcje.

Rzeczniczka Departamentu Stanu USA o sankcjach, które mogą spotkać firmy zaangażowane w projekt gazociągu Nord Stream 2 pic.twitter.com/nznswP4dYS

— Zuzanna Falzmann (@zuzannafalzmann) 21 marca 2018

– Wiele osób wie, że Ameryka jest przeciwna budowie gazociągu Nord Stream 2, ponieważ uważamy, że projekt ten może podkopać ogólne bezpieczeństwo energetyczne i stabilność Europy i daje Rosji dodatkowe narzędzie nacisku na państwa Europy, takie jak Ukraina. Pamiętamy, co Rosja zrobiła w przeszłości wobec Ukrainy, zakręcając kurek gazociągu w środku zimy, przez co wiele ukraińskich rodzin nie miało ogrzewania, nie mogło przygotować posiłków. Naszym zdaniem jest to po prostu niegodziwe – zaznaczyła Heather Nauert

Z takiej decyzji Stanów Zjednoczonych zadowolony jest premier Mateusz Morawiecki.

Przyjmuję z zadowoleniem dzisiejsze oświadczenie @StateDept ws. sankcji, które mogą spotkać firmy zaangażowane w projekt Nord Stream II. Podmywa on europejskie bezpieczeństwo energetyczne prowadząc do monopolizacji dostaw gazu oraz zagraża Ukrainie – powinien zostać zatrzymany.

— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 20 marca 2018

– Przyjmuję z zadowoleniem dzisiejsze oświadczenie Departamentu Stanu ws. sankcji, które mogą spotkać firmy zaangażowane w projekt Nord Stream 2. Podmywa on europejskie bezpieczeństwo energetyczne, prowadząc do monopolizacji dostaw gazu oraz zagraża Ukrainie – powinien zostać zatrzymany – napisał na Twitterze szef polskiego rządu.

Rzecznik Departamentu Stanu przypomniała, że ustawa CAATSA, mówiąca o przeciwstawianiu się przeciwnikom Ameryki poprzez sankcje, zakłada możliwość ukarania nimi firm, które ewentualnie wezmą udział w budowie drugiej nitki gazociągu.

Temat Nord Stream 2 od dawna wzbudza wiele kontrowersji wśród państw członkowskich Unii Europejskiej. Pomysłowi zarzuca się polityczny charakter, gdyż gaz miałby być wówczas prowadzony bezpośrednio z Rosji do Niemiec z pominięciem krajów Europy Wschodniej, m. in. Polski i Ukrainy.

Przeciwni budowie gazociągu są także brytyjscy politycy. Ma to związek z głośną próbą zabójstwa byłego rosyjskiego szpiega z użyciem broni chemicznej w Salisbury. Wysłali w tej sprawie list do ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona.

– Jesteśmy przekonani, że zwłaszcza w okresie rosnącego napięcia w relacjach z Rosją dostrzeże Pan absolutną konieczność zaangażowania się Wielkiej Brytanii w zapewnienie gwarancji bezpieczeństwa i suwerenności naszym partnerom z NATO na flance wschodniej – napisali w liście brytyjscy politycy.

Kwestia budowy Nord Stream 2 była także jednym z tematów rozmów pomiędzy Angelą Merkel a prezydentem Andrzejem Dudą podczas wizyty niemieckiej kanclerz w Warszawie.

TV Trwam News/RIRM