Sprawdzamy realizację programu „Mieszkanie Plus” we Wrześni
Niedawno wystartował flagowy program Prawa i Sprawiedliwości „Mieszkanie Plus”. Program skierowany jest do wszystkich tych, których nie stać na wzięcie kredytu. Na razie realizowany jest w 17 miastach. Sprawdziliśmy, na przykładzie Wielkopolski, które miasta przystąpiły do programu i jak będzie on wyglądał w praktyce.
Września, 30-tysięczne miasteczko leżące 50 kilometrów na wschód od Poznania. Od kilku lat miasto dynamicznie się rozwija.
– Września od kilku lat przeżywa boom inwestycyjny, boom mieszkaniowy, więc widać, że mieszkań potrzeba sporo – tłumaczy Karol Nowak, zastępca burmistrza Wrześni.
Pierwsze analizy pokazują, że program „Mieszkanie Plus” ma tutaj duże szanse na realizację. Miasto podpisało list intencyjny w tej sprawie. We Wrześni na ponad 11 hektarach miałoby powstać 1100 mieszkań. Karol Nowak przewiduje, że pierwsze „M” będą gotowe za ok. dwa lata.
– Myślę, że to jest rok 2018, bo jeżeli mówimy o budynku, który ma dopiero powstać, to ze względu na procedury formalne, technologie, wcześniej to będzie niemożliwe – ocenia zastępca burmistrza.
Chyba, że Bank Gospodarstwa Krajowego – bank, który ma dofinansować budowę – zakupiłby już gotowe budynki. Na razie w kwestii programu jest jeszcze sporo znaków zapytania.
– Oczywiście, jak to zawsze, problem jest w szczegółach. W tej chwili miasto nie wie jeszcze, jaki będzie koszt kredytu, który będzie brany pod to budownictwo i czy będą chętni mieszkańcy przy takim koszcie kredytu na wynajem – tłumaczy Michał Grześ, radny urzędu miejskiego w Poznaniu.
Poznań jest drugim miastem w Wielkopolsce, które wyraziło chęć uczestnictwa w pilotażu. Liczba osób zainteresowanych własnym mieszkaniem w stolicy Wielkopolski jest duża.
– Pamiętajmy, że prezydent (Poznania – red.) obiecał 4 tysiące mieszkań poznaniakom, a więc ten pomysł rządu jest dla niego takim zbawieniem, bo będzie mógł powiedzieć, że realizuje swój pogram. Myślę, że to jest też jego interes, żeby te mieszkania powstały – wskazuje Michał Grześ.
Program Prawa i Sprawiedliwości ma zapewnić własne mieszkania tym, których dziś nie stać na wzięcie kredytu. „Mieszkanie Plus” skierowane jest do wszystkich, ale pierwsze w kolejce będą rodziny wielodzietne i te o niskich dochodach.
– Założenie jest proste – chodzi o to, aby zwiększyć dostępność mieszkań dla osób, które są zagrożone wykluczeniem społecznym, żeby zwiększyć dostępność mieszkań dla osób, które do tej pory nie miały na to żadnych szans – wyjaśnia Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego.
Program zakłada, że lokatorzy mają wynajmować mieszkania. Później ci, którzy chcieliby stać się ich właścicielami, mają mieć taką możliwość. W tym wypadku stawka czynszu za metr kwadratowy będzie wynosić maksymalnie do 24 złotych. Rząd Prawa i Sprawiedliwości dąży do tego, aby w 2030 roku liczba mieszkań przypadających na tysiąc mieszkańców osiągnęła średnią unijną, czyli 435 mieszkań.
TV Trwam News/RIRM