fot. PAP/Adam Warżawa

Sąd Najwyższy domaga się podjęcia działań usprawniających system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego zaapelowała do najwyższych władz państwowych o podjęcie działań, które usprawnią system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów w Polsce.

List sędzi Małgorzaty Manowskiej odnosi się do sytuacji w sądownictwie po ostatnich orzeczeniach Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu, który uznał, że system dyscyplinowania sędziów w Polsce jest niezgodny z prawem wspólnotowym. Trybunał nakazał wstrzymanie działalności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

„Niezależnie od grożących Rzeczpospolitej Polskiej, ewentualnych, daleko idących konsekwencji finansowych niewykonania orzeczeń TSUE, zwracam uwagę na wynikający ze wspomnianych orzeczeń faktyczny paraliż systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów, który utrzymuje się od roku, a w ostatnich tygodniach drastycznie się nasilił” – wskazała Małgorzata Manowska w liście.

Pierwsza prezes SN zaapelowała do prezydenta, premiera oraz marszałków Sejmu i Senatu o podjęcie zmian ustawowych, które zapewnią zgodność z prawem europejskim przepisów dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.

Z argumentami sędzi Małgorzaty Manowskiej zgadza się prezydenta Andrzej Duda.

– Uważam, że przede wszystkim powinien być system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów taki, żeby był skuteczny, a społeczeństwo miało poczucie, iż to nie jest tak, że nie ma żadnej odpowiedzialności, że ona jest. Oczywiście, także żeby środowisko sędziowskie miało poczucie, że odpowiedzialność jest, ale powinno być to rzeczywiście przejrzyste, rzetelne i uczciwe – powiedział Andrzej Duda.

O konieczności przeglądu działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego mówił w ostatnich dniach premier Mateusz Morawiecki.

– To dlatego, że izba na pewno nie spełniła wszystkich oczekiwań, również moich, naszej formacji – podsumował Mateusz Morawiecki.

Z kolei resort sprawiedliwości zadeklarował, że ma gotowe projekty ustaw, które pozwolą na dokończenie reformy wymiaru sprawiedliwości. Polska ma potwierdzić do 16 sierpnia, czy zastosuje się do orzeczeń TSUE. W przypadku niespełnienia żądań Komisja Europejska będzie mogła wnioskować o nałożenie kary.

TV Trwam News

drukuj