Rząd przyjął projekt zmian w systemie emerytalnym

Zgodnie z projektem od 1 kwietnia 2014 r. przyszli emeryci będą mieli cztery miesiące na decyzję, czy chcą, by 2,92 proc. pensji w postaci składki emerytalnej trafiało do OFE. Jeżeli któraś z osób nie zadeklaruje, że chce oszczędzać w OFE, jego składki automatycznie będą ewidencjonowane na specjalnym subkoncie w ZUS-ie.

Ekonomista Janusz Szewczak podkreślił, że  ustawa proponowana przez rząd nie wynika z troski o emerytury Polaków.

– Ona jest wyłącznie spowodowana potencjalnym bankructwem finansów publicznych, dramatycznym stanem budżetu. Jest spowodowana także chęcią ratowania twarzy przez rządzących, którzy dzięki sztucznym zabiegom – związanym z przeniesieniem części obligacyjnej do ZUS-u i umorzeniem ponad 130 mld złotych – będą mogli dalej zadłużać Polskę mimo tego, że jesteśmy zadłużeni w dramatyczny sposób na blisko 1 bilion złotych, jeśli chodzi o dług publiczny. Ta ustawa niczego dobrego nie wnosi dla przeciętnego emeryta. Jest jedynie chęcią uniknięcia przyznania się przez obecny rząd do kompletnej klęski w finansach publicznych – powiedział Janusz Szewczak.

Ekonomista zaznaczył, że OFE należy zlikwidować – w takim kształcie są obecnie tylko pijawką, zasysającą publiczne pieniądze. Nie znaczy to jednak, że w Polsce nie powinien istnieć system kapitałowy.

– Nie może być on oparty na przymusowości tak, jak to miało miejsce w Polsce, czyli na przymusowym haraczu płaconym przez nas w formie składek na rzecz prywatnych instytucji kierujących się chęcią zysku. Zobaczymy czy rząd sobie poradzi z wprowadzeniem tej ustawy. Ona będzie jeszcze podlegać debacie parlamentarnej, być może prezydent lub lobby OFE spowoduje, że zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego w celu zbadania zgodności przepisów z obowiązującą Konstytucją – powiedział ekonomista Janusz Szewczak.

Przeciwko rządowym propozycjom ws. OFE opowiada się Solidarna Polska. Poseł Patryk Jaki tłumaczył na konferencji, że rząd Donalda Tuska zamierza zabierać obywatelom oszczędności, oferując jedynie obietnice bezpiecznych emerytur.

Poseł dodał, że Solidarna Polska przygotowała alternatywę dla rządowych propozycji.

Co proponujemy? Proponujemy system znany z Kanady z drobnymi modyfikacjami. Polegał by on na tym, że od 2014 roku każdy z nas, każdy Polak mógłby wybrać czy chce otrzymywać emeryturę na dotychczasowych zasadach, czy też – jak jest w Kanadzie – odprowadzać około 200 zł miesięcznie w związku z czym otrzyma emeryturę na podstawowym poziomie około 1000 zł, ale dzięki temu co miesiąc będzie miał w kieszeni znacznie więcej środków i sam będzie decydował, w jaki sposób je kapitalizować, aby w przyszłości dostać wyższą emeryturę. System Kanadyjski jest uważany za jeden z najstabilniejszych i najefektywniejszych systemów emerytalnych na świecie. Jesteśmy przekonani, że Polska powinna pójść właśnie tą drogą – powiedział pos. Patryk Jaki.

PiS zorganizowało w Sejmie debatę, zatytułowaną „OFE i po OFE ?”.W debacie wzięli udział posłowie i eksperci z dziedziny finansów a także ekonomii.

RIRM

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl