Rząd PO-PSL spieszy się z przyjęciem ustawy o in vitro
Rząd PO-PSL przyspiesza z kontrowersyjną ustawą o in vitro. Rządząca koalicja chce ją przeforsować jeszcze w tej kadencji Sejmu. Niewykluczone jest głosowanie na przyszłotygodniowym posiedzeniu Sejmu.
Ze strony polityków PO płynął sygnał, że urzędujący prezydent Bronisław Komorowski jest gotowy podpisać ustawę jak najszybciej. W kwietniu rządowy projekt ustawy o in vitro trafił pod obrady Sejmu. Powołano wówczas specjalną podkomisję, która dogłębnie miała zająć się problemem. Jej prace wyglądają kuriozalnie – relacjonuje członek komisji poseł Czesław Hoc.
– My, jako PiS, zarzuciliśmy po prostu niegodne i skandaliczne procedowanie na podkomisji. Nie dawano mi żadnej możliwości artykulacji poprawek – zaznaczył poseł Czesław Hoc.
To nagłe przyspieszenie w pracach nad ustawą o in vitro po przegranych wyborach prezydenckich i przed wyborami parlamentarnymi, w których przyszłość PO jest coraz bardziej niepewna – nie dziwi opozycji.
– Świadczy to o tym, że próbują „dopchnąć kolanem” ustawę, która jest niezwykle kontrowersyjna. To świadczy o braku kultury politycznej – stwierdził poseł Mariusz Błaszczak.
TV Trwam News/RIRM