fot. pixabay.com

Rozpoczyna się okres przejściowy unijnego podatku CBAM

Rozpoczyna się okres przejściowy poprzedzający wejście w życie granicznego podatku węglowego. To nowe unijne regulacje, które mają podnieść konkurencyjność europejskich firm. Może się to jednak stać kosztem naszych portfeli.

Europejscy producenci borykają się z nierówną konkurencją – wskazała poseł do Parlamentu Europejskiego, Izabela Kloc.

– Jest to problem wywołany na własne życzenie. Unijna polityka klimatyczna jest oparta na nakazach, zakazach, limitach, karach – zauważyła polityk.

Podobnych obciążeń nie ponoszą ci, którzy eksportują swoje towary do Unii Europejskiej z zewnątrz. Mają niższe koszty produkcji, przez co są bardziej konkurencyjni cenowo. W ten sposób tania chińska stal i cement zalewają rynki europejskie. Dlatego za zmniejszeniem emisji wewnętrznych we Wspólnocie idzie wzrost emisji zewnętrznych. To stawia pod znakiem zapytania sens prowadzonej przez Unię polityki klimatycznej, a reakcją na to pytanie jest CBAM, czyli nowy podatek dla importerów.

– Czyli trzeba będzie zapłacić za dwutlenek węgla, który został wyemitowany, ale nie w Unii Europejskiej – wyjaśnił dr inż. Robert Golej z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

CBAM to nowe narzędzie, którym w pierwszej kolejności objęte są cement, energia elektryczna, nawozy, stal czy aluminium. Podatek jest wprowadzany stopniowo. Pierwsza faza polega na obserwacji administracyjnej. Importerzy są zobligowani do zadeklarowania ilości emisji dwutlenku węgla zawartej w ich towarach. W drugiej fazie producenci zapłacą podatek poprzez zakup specjalnych certyfikatów. Europoseł Izabela Kloc zaznaczyła, że CBAM to jeden krok do przodu i dwa do tyłu.

– Niefortunną częścią tej regulacji jest wycofanie bezpłatnych uprawnień w ramach systemu ETS, czyli systemu handlu emisjami, który gwarantował pewną ilość tych uprawnień największym producentom – także w Polsce – wskazała eurodeputowana.

Rynkiem ETS znowu może rządzić spekulacja. Dr inż. Bogdan Sedler z Fundacji Naukowo-Technicznej Gdańsk nie spodziewa się, by CBAM mocno ograniczył światową emisję dwutlenku węgla.

– Unia Europejska daje przykład, wychodząc przed szereg. To niewiele wpłynie, gdyż Indie, Chiny, Rosja do tych przepisów się nie dostosują – zaznaczył ekspert.

Dr inż. Robert Golej dostrzega ryzyko przerzucenia cen nowego podatku na mieszkańców Unii Europejskiej. Jeśli zrobią to importerzy, to podobny scenariusz rozważą europejscy producenci.

– To skłoni wewnętrznych producentów do tego, żeby ceny nieco podwyższyć dlatego, że zluzowana zostanie presja importu. Czyli można się spodziewać (tak zdroworozsądkowo), że ceny raczej powinny wzrosnąć – zwrócił uwagę.

Okres przejściowy nowego podatku ma potrwać do końca 2025 roku.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl