Rolnictwo przechodzi poważny kryzys w związku z wojną na Ukrainie i trwającą suszą

Resort rolnictwa poinformował, że od rolników skupiono około 60 procent nadwyżki zboża. Wyliczył, iż wsparcie dla nich od początku rosyjskiej agresji wyniosło około 14 mld złotych. Na horyzoncie wciąż pojawiają się nowe wyzwania.

Rolnictwo jest szczególnie wrażliwe na kryzysy. Ma to związek z pogodą, ale też kosztami produkcji, które wciąż pozostają wysokie.

– Nawozy, środki ochrony roślin to czynniki, które są bardzo wrażliwe i one jeszcze dużo kosztują – mówił dr Paweł Dołkowski, ekspert ds. finansów.

Cena nawozów zależy od ceny gazu, na którą od początku wojny wymierzonej w Ukrainę, a nawet wcześniej, rolnicy regularnie spoglądali. Polska, by zapobiegać światowemu kryzysowi żywnościowemu, miała stać się krajem tranzytowym dla zboża ze Wschodu.

Nie zostały stworzone procedury, które ochroniłyby polskiego rolnika. W związku z tym nasz rynek został zalany przez ukraińskie produkty rolne. Trzeba było reagować. Granica została zamknięta. Unia Europejska utrzymała zakaz importu dla pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika, ale to wszystko odbyło się za późno.

Resort rolnictwa wyliczył, że od rolników skupiono ok. 60 proc. nadwyżki zboża. Jednocześnie podał informację, że od marca do maja wyeksportowano z kraju ponad 3 mln ton ziarna.

Minister rolnictwa, Robert Telus, zachęcał gospodarzy, by korzystali z programów dopłat do zboża i nawozów.

– To jest ok. 14 mld, nawet trochę więcej, ponad 14 mld dla polskiego rolnictwa. Takiej pomocy nie było nigdy – wskazał Robert Telus, minister rolnictwa i rozwoju wsi.

Pieniądze nie rozwiązują wszystkich problemów.

Dr Paweł Dołkowski powiedział, że średnie gospodarstwa dają sobie radę, a małe przyglądają się kosztom.

– Jesień pokaże, jakie będą ceny skupu, a to też będzie miało istotny wpływ, czy to rolnictwo się rozwinie w przypadku tych małych, czy też będą musieli jeszcze szukać oszczędności – wyjaśnił dr Paweł Dołkowski.

Wciąż są obawy, że obowiązujący obecnie zakaz importu, na który zgodziła się Komisja Europejska, nie zostanie przedłużony i ponownie zetkniemy się z kryzysem.

– Słyszy się, że może być problem na rynku malin, a są takie województwa jak choćby lubelskie, gdzie produkcja krajowa jest najwyższa na szeroką skalę – oznajmił Marek Wojciechowski, ekspert ds. rolnictwa.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi dostrzegło problem firm, które kupiły kukurydzę, przede wszystkim kukurydzę mokrą w wysokiej cenie. Obecnie cena spadła, a ziarno zalega w magazynach. Problem dotyczy polskich małych firm, które kupiły kukurydzę od polskiego rolnika. Tutaj – według zapewnień ministra rolnictwa – podjęte zostały prace.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl