Przemysł morski wielką szansą dla polskiej gospodarki

Trwają wielomiliardowe inwestycje w gospodarce morskiej. To ważne działania, bo jak podkreśla polski rząd, przemysł morski jest wielką szansą dla całej polskiej gospodarki.

Polska gospodarka morska przez lata była marginalizowana. Był czas, że pewne środowiska chciały ją całkowicie zniszczyć.

– Nasz przemysł, stoczniowy, portowy, okrętowy walczył po 1989 roku z nie zawsze przemyślaną transformacją o przetrwanie – mówił Mateusz Morawiecki, premier RP.

– Na szczęście byli luzie, pracownicy, stoczniowcy i politycy, którzy wierzyli w przemysł morski, okrętowy, stoczniowy, w polskie porty – dodał szef rządu.

W obronę polskich stoczni zaangażowało się też Radio Maryja.

– Mam na myśli oczywiście Społeczny Komitet Ratowania Stoczni Gdańskiej i Przemysłu Okrętowego. O jego działalności mogliśmy informować tylko i wyłącznie na antenie Radia Maryja i później oczywiście w TV Trwam. Jego postulaty zaczynają się powoli realizować – wskazał kpt. ż. w. inż. Zbigniew Sulatycki, przewodniczący Konwentu Morskiego.

– To wszystko się ładnie pozamykało. Muszę bardzo serdecznie podziękować temu, który wziął cały ciężar na swoje plecy i tak wiele batów otrzymał, o. Tadeuszowi Rydzykowi CSR, że dopuścił nas w tym bardzo trudnym okresie, że mogliśmy to dzieło kontynuować. Daj Panie Boże Alleluja i do przodu! – podkreślił kpt. ż. w. inż. Zbigniew Sulatycki i dodał, że przemysł okrętowy musi być jednym z ważniejszych filarów gospodarki narodowej.

Stąd tak ważne są działania obecnego rządu w tym zakresie.

– Ostatnie lata znaczą drogę dynamicznego rozwoju polskich portów – akcentował premier Mateusz Morawiecki.

Drogę rozwoju całej gospodarki morskiej. Rząd, jak podkreślał wiceminister infrastruktury i pełnomocnik rządu ds. gospodarki wodą oraz inwestycji w gospodarce morskiej i wodnej, Marek Gróbarczyk, ma wiele inicjatyw i przeznaczył ogromne środki w rozwój gospodarki morskiej.

– To jest przede wszystkim rozbudowa terminala DCT […]. Mamy rozbudowę Portu Gdynia, rozbudowę i budowę terminala kontenerowego w Świnoujściu. Są środki związane z poprawą dostępności od strony lądu, a więc budowa układów drogowych i kolejowych i z drugiej strony środki, które przeznaczamy na dostęp od strony morza. Dzisiaj stajemy się ogromnym hubem, o czym świadczy wzrost przeładunków w polskich portach, gdzie pomimo pandemii utrzymaliśmy wynik ponad 100 mln ton przeładowanych towarów, a jestem przekonany, że w tym roku znacznie go przekroczymy – wyliczał min. Marek Gróbarczyk.

Te działania i inwestycje są bardzo ważne. Gospodarka morska może stać się kołem zamachowym całej polskiej gospodarki.

 

TV Trwam News