fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

Prof. R. Legutko o zmianie traktatów unijnych: Stoimy przed realnym zagrożeniem utraty niepodległości 30 lat po jej odzyskaniu

Stoimy przed realnym zagrożeniem utraty niepodległości 30 lat po jej odzyskaniu. W ostatnich wyborach okazało się, że idea suwerenności nie zdobyła większości wyborców. Może, kiedy reforma unijna przybierze kształty bardziej realne, to ludzie zrozumieją, że tu chodzi o coś więcej niż o partyjne spory w Polsce – powiedział prof. Ryszard Legutko, europoseł Prawa i Sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” w Radiu Maryja.

Nadchodzą zmiany w traktatach Unii Europejskiej, które uderzą w suwerenność i niezależność państw członkowskich.

Jeżeli ta reforma wejdzie w życie, to państwa członkowskie będą miały mniej władzy niż w tej chwili mają niemieckie landy czy amerykańskie stany. Wszystko przejdzie do Brukseli. Komisja Europejska stanie się rządem pod zmienioną nazwą. Parlamenty krajowe stracą swoją funkcję, bo będą się zajmować sprawami czwartorzędnymi. Wszystkie pierwszorzędne rzeczy będą rozstrzygane w Brukseli. Swoją funkcję stracą również sądy konstytucyjne, bo wszystko będzie rozstrzygane przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Rządy poszczególnych państw będą ograniczały się do administrowania czy wykonywania poleceń Komisji Europejskiej – zaznaczył prof. Ryszard Legutko.

W sprawach, które będą przejmowane przez instytucje europejskie, są też sprawy moralne.

Unia Europejska chce przejąć zdrowie jako swoją kompetencję. Jest to absurd, bo Unia sama z siebie nie jest w stanie rozwiązać kwestii zdrowotnych, czego byliśmy świadkami podczas pandemii. Do zdrowia dopisano zdrowie reprodukcyjne, co w nowomowie unijnej oznacza aborcję. Gdyby te zmiany przeszły, to dostępność do aborcji stanie się prawem europejskim narzucanym odgórnie przez Komisję Europejską i Trybunał Sprawiedliwości – zauważył europoseł.

Ze zmianami w traktatach eurokraci chcą zdążyć przed przyszłorocznymi wyborami do Parlamentu Europejskiego i przed objęciem przez Węgry prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Francja i Niemcy popierają zmiany traktatowe, gdyż to wzmocni ich władzę. Instytucje europejskie będą zależne od dużych podmiotów. Kraje małe stracą wszystko. Podstawową ich bronią, której mogły użyć wobec tego molocha, było prawo weta. Jeżeli tego prawa nie będzie, to one staną się bezbronne – podkreślił gość „Aktualności dnia”.

Stoimy przed realnym zagrożeniem utraty niepodległości 30 lat po jej odzyskaniu – powiedział prof. Ryszard Legutko.

W ostatnich wyborach okazało się, że idea suwerenności nie zdobyła większości wyborców. Może, kiedy reforma unijna przybierze kształty bardziej realne, to ludzie zrozumieją, że tu chodzi o coś więcej niż o partyjne spory w Polsce – zwrócił uwagę europoseł.

Cała rozmowa z prof. Ryszardem Legutką w „Aktualnościach dnia” dostępna jest [tutaj].

 

radiomaryja.pl

drukuj