Polska nie godzi się na zewnętrzne ingerencje w proces wyborczy
Niewykluczone, że reakcją Prawa i Sprawiedliwości na słowa szefa grupy Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim będzie specjalna uchwała. Wskazują na to doniesienia medialne oraz wypowiedź posła PiS, Radosława Fogla.
Słowa Manfreda Webera, niemieckiego polityka, o zwalczaniu Prawa i Sprawiedliwości odbiły się w Polsce głośnym echem. Szeroko komentowane są one nie tylko na politycznych salonach, ale również w przestrzeni medialnej.
„Ostatnie wypowiedzi Manfreda Webera spotkały się z reakcją prezydenta Andrzeja Dudy. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował, że prezydent z dużym niepokojem przygląda się próbom wpływania przez polityków zagranicznych na procesy wyborcze w Polsce” – napisano na portalu i.pl.
Do sprawy odniósł się również premier Mateusz Morawiecki. Według nieoficjalnych informacji portalu i.pl w przyszłym tygodniu klub Prawa i Sprawiedliwości w Sejmie złożyć ma projekt uchwały, który będzie miał na celu potępienie zewnętrznej ingerencji w proces wyborczy w Polsce.
O tę kwestię w jednej ze stacji pytany był szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych, poseł PiS, Radosław Fogiel.
– Myślimy o tym. Sejm powinien się wypowiadać w ważnych sprawach – zaznaczył Radosław Fogiel.
Najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest na 16 i 17 sierpnia.
TV Trwam News