Rzecznik rządu uważa, że opozycja na poziomie PE utrudnia negocjacje budżetowe
Rzecznik rządu uważa, że opozycja na poziomie Parlamentu Europejskiego utrudnia negocjacje budżetowe. W ocenie Piotra Müllera jej politycy wykorzystują do tego wykreowany i wylansowany przez siebie temat praworządności.
Unijni przywódcy nie osiągnęli w piątek porozumienia ws. budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027. Najpierw klincz spowodowało stanowisko krajów domagających się cięć, a później kompromis odrzuciła grupa państw – tzw. przyjaciół spójności.
Rzecznik rządu był pytany w Polskim Radiu, czy politycy opozycji pomagają rządowi w negocjacjach ws. unijnego budżetu. Piotr Müller odparł, że nie tylko nie pomagają, ale też na poziomie PE próbują tworzyć mechanizmy, które je utrudnią.
– To nie ułatwia negocjacji – to trzeba sobie powiedzieć wprost. My jesteśmy oczywiście bardzo krytyczni, co do takiego mechanizmu i będziemy robić wszystko, żeby go nie było. Na szczęście ciężko go wprowadzić bez naszej zgody. Natomiast faktycznie to nie ułatwia, np. wprowadza straty w czasie negocjacyjnym, gdy pojawia się temat, który w rzeczywistości Polski nie istnieje. To jest wykreowany temat, który opozycja z lubością lansuje na salonach europejskich. Nie tylko w Parlamencie Europejskim, ale również za pośrednictwem swoich byłych przedstawicieli w Komisji Europejskiej. Jest to temat, który bez wątpienia utrudnia negocjacje – podkreślił Piotr Müller.
Rzecznik rządu powiedział jednak, że mamy pierwsze uzyski negocjacyjne w polityce rolnej i polityce spójności w stosunku do pierwotnej propozycji Komisji Europejskiej.
Polska – jak wskazał – otrzyma większe środki na te cele, co jest zasługą m.in. premiera i prezydenta, którzy podjęli się utworzenia sojuszu w polityce rolnej.
RIRM