Pierwsze środki w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych
Do osób, które zdecydowały się na udział w programie Pracowniczych Planów Kapitałowych, trafiły już pierwsze pieniądze od państwa. Na kontach PPK do końca tego roku ma być łącznie 3 mld zł. Program nabiera tempa. Na dobre rozkręci się w kwietniu – zapowiada Polski Fundusz Rozwoju.
Pracownicze Plany Kapitałowe mają gwarantować Polakom dodatkowe oszczędności na emeryturę. Oszczędza pracownik, ale z pomocą państwa i pracodawcy – mówi prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
– Zakładamy, że będzie taka kumulacja przystępowania do PPK przede wszystkim w okresie kwietnia – wskazuje.
Program wciąż się rozkręca. Podstawowa wpłata do PPK to – w przypadku pracownika – 2 proc. wynagrodzenia brutto. Pracodawca dopłaca 1,5 proc. Państwo gwarantuje wpłatę powitalną – 250 zł. I wpłatę roczną – 240 zł. Środki na wpłatę powitalną i wpłatę roczną pochodzą z funduszu pracy, którym zarządza resort rodziny – podkreśla minister Marlena Maląg.
– Półtora tygodnia temu została podpisana umowa i przekazane pierwsze środki z funduszu pracy właśnie na to, aby nasze emerytury były wyższe – mówi.
Do 1100 osób trafiły pierwsze wpłaty powitalne. Kolejne środki trafią do pracowników pod koniec kwietnia.
– Wtedy zakładamy, że wpłata powitalna kierowana praktycznie do wszystkich uczestników PPK w tych dużych firmach wyniesie aż 250 mln zł – podkreśla Paweł Borys.
Po wdrożeniu PPK w firmach zatrudniających od 50 do 249 pracowników, planowana jest kolejna wypłata środków. Będzie to kolejne 150 mln zł.
– Łącznie w 2020 roku kwota aż 400 mln zł zasili konta tych pracowników, którzy gromadzą swoje oszczędności na cele emerytalne – zaznacza prezes Polskiego Funduszu Rozwoju.
Z kolei dopłata roczna, do jakiej zobowiązuje się państwo, będzie wypłacona z końcem marca. 35 mln zł trafi do 145 tys. osób. Bo warunkiem otrzymania dopłaty rocznej jest zgromadzenie określonej kwoty na koncie PPK.
– Dlatego te dopłaty roczne tak naprawdę w dużej skali będą następowały począwszy od 2021 roku – mówi Paweł Borys.
Na kontach PPK jest już łącznie 275 mln zł.
– Na koniec tego roku ta kwota może już sięgnąć 3 mld zł – dodaje.
PPK to jeden ze sposobów na bezpieczną emeryturę. Drugi to bieżące działania rządu. I tutaj planowana jest wypłata trzynastek, ale też waloryzacja.
– Która jest przede wszystkim korzystna dla emerytów i rencistów, którzy pobierają świadczenia niższe niż 2 160 zł – wskazuje minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Automatycznie do PPK trafią pracownicy w wieku od 18 do 55 lat. Pozostali mogą przystąpić do programu, ale na własny wniosek. W dowolnym momencie mają też prawo zrezygnować.
TV Trwam News