Nie będzie zbliżenia UE z Rosją

Polska i kraje bałtyckie zablokowały francusko-niemieckie plany dotyczące zbliżenia Unii Europejskiej z Rosją. W Brukseli zakończył się dwudniowy szczyt Rady Europejskiej.

Ostatecznie Niemcom i Francji nie udało się przekonać państw członkowskich do rozluźnienia stanowiska Unii względem Rosji. W najbliższym czasie nie dojdzie też do szczytu z udziałem prezydenta Władimira Putina.

– Odrzuciliśmy propozycję, ponieważ w ostatnim czasie zamiast uspokojenia sytuacji, złagodzenia tematów leżących pomiędzy Rosją a jej sąsiadami, dochodzi do kolejnych akcji o charakterze prowokacyjnym, do kolejnych agresji – oświadczył premier Mateusz Morawiecki.

Plany Niemiec i Francji skutecznie zablokowały Polska i państwa bałtyckie. Premier Mateusz Morawiecki podnosił, że nie można nagradzać Rosji za jej agresywną politykę.

Po szczycie pojawiły się komentarze, że kanclerz Merkel i prezydent Macron zostali upokorzeni.

– Chciałbym wprost powiedzieć, że rozmowy z prezydentem Rosji nie są jakąś formą nagrody lub nie. Uważam, że trzeba przypomnieć, że nawet w czasie zimnej wojny zawsze były rozmowy, nawet w najtrudniejszych okolicznościach – powiedziała kanclerz Niemiec Angela Merkel.

– Będę z wami szczery, nie potrzebuję szczytu UE, aby zobaczyć Władimira Putina – przekonywał prezydent Francji Emmanuel Macron.

W konkluzjach końcowych szczytu znalazły się zapisy, o które zabiegała Polska delegacja. Państwa unijne potępiły ostatnie ataki cybernetyczne na Polskę oraz Irlandię. Premier Mateusz Morawicki przedstawił przywódcom dowody potwierdzające, że za cyberatakiem na Polskę stała Federacja Rosyjska.

– Dyskutowaliśmy też o wzmocnieniu narzędzi w cyberprzestrzeni, narzędzi dotyczących cyberbezpieczeństwa, które mają wzmocnić Polskę i UE przed potencjalnymi atakami hackerskimi – poinformował premier Mateusz Morawiecki.

W trakcie szczytu przywódcy dyskutowali ponadto o walce z koronawirusem, odbudowie gospodarki po pandemii, kryzysie migracyjnym, współpracy z ONZ oraz relacjach z Turcją. Poruszono również temat spoza agendy. Próbowano wywrzeć presję na Węgry, aby wycofały ustawę zakazującą promocji homoseksualizmu wśród dzieci.

– Na sali było ogromne poparcie, że będziemy bronić naszych wartości, ponieważ Europa jest przede wszystkim unią wartości – przekonywała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

Węgry, a także Polskę zaatakował prezydent Francji.

– My, Europejczycy, musimy zastanowić się nad tą kwestią. Widzimy, jak w kilku krajach członkowskich – na Węgrzech, w Polsce i kilku innych – narasta antyliberalny konserwatyzm przeciwko naszym wartościom – mówił Emmanuel Macron.

W obronie Węgier stanęły na szczycie Słowenia i Polska.

– W moim bardzo głębokim przekonaniu to jest słuszne podejście, żeby to rodzice mogli zadecydować, kto i na jakiej zasadzie może prowadzić działania o charakterze edukacyjnym czy indoktrynacje – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

 

TV Trwam News