fot. https://pixabay.com/pl/photos/nowo-narodzony-kochanie-st%C3%B3p-koszyk-1399193/

[NASZ DZIENNIK] Wybierajmy polityków pro-life

W najbliższych wyborach zdecydujemy, czy Polska będzie krajem, który chroni dzieci poczęte – przypomina red. Paulina Gajkowska na łamach „Naszego Dziennika”.

Głosowanie odbędzie się 15 października, czyli w Dniu Dziecka Utraconego. To symboliczne, bo właśnie tego dnia będą się ważyć losy bezbronnych dzieci i tego, czy nasze państwo będzie ich bronić.

Jeśli do władzy dojdzie Koalicja Obywatelska, na której listach – według zapowiedzi jej liderów – mogą być tylko zwolennicy zabijania nienarodzonych dzieci (tzw. aborcji), będzie to oznaczać wprowadzenie nieludzkiego prawa. Jego skutkiem byłaby rzeź dzieci nienarodzonych. Nie można do tego dopuścić. Katoliccy wyborcy oczekują jednak i wyrażają nadzieję, że obecna ekipa rządząca jednoznacznie w kolejnej kadencji opowie się za życiem.

Jak zauważa w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Wojciech Zięba, prezes Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, to nie jest moment, aby „stać pośrodku” w kwestii ochrony życia.

– Lewica proponuje aborcję do dziewiątego miesiąca życia. To jest moment, aby jednoznacznie opowiedzieć się za życiem, zmieniać język i kształtować sumienia obywateli. To jest największe i najważniejsze wyzwanie na kolejne lata – zaznacza Wojciech Zięba.

Warto pamiętać, że w szeregach PiS są posłowie, którzy odważnie bronią życia dzieci poczętych. To dzięki nim do Trybunału Konstytucyjnego wpłynął wniosek, na podstawie którego TK uznał niezgodność z Ustawą Zasadniczą przesłanki eugenicznej. Przed wprowadzeniem wyroku w Polsce legalnie zabijano ponad 1000 dzieci rocznie tylko dlatego, że podejrzewano u nich wadę genetyczną. Wyborcy prawicowi mają jednak prawo oczekiwać, że partia rządząca, jeśli wygra i po raz trzeci będzie formować rząd, wycofa się z kilku niepokojących inicjatyw.

Jedną z nich jest zespół mający wprowadzić wytyczne w sprawie wykonywania tzw. aborcji. Według obrońców życia powinien on zostać rozwiązany. Również wśród posłów PiS słychać głosy krytyczne.

– Zespół musi skończyć swoją działalność. Należy powołać zespół, który będzie pomagał matkom i dzieciom, a nie w niekonstytucyjny sposób interpretował przepisy tak, aby ułatwiać przeprowadzanie aborcji w Polsce – mówi poseł Bartłomiej Wróblewski.

O zakończenie prac zespołu przy Ministerstwie Zdrowia mającego określić wytyczne w sprawie wykonywania tzw. aborcji apeluje również Fundacja Życie i Rodzina.

– Jego celem jest rozszczelnienie ochrony życia i de facto wprowadzenie tzw. aborcji na życzenie. Jeśli Prawu i Sprawiedliwości zależy na tym, aby być partią naprawdę konserwatywną, nie może pozwolić, aby ta ścieżka była kontynuowana – kwituje Krzysztof Kasprzak, przedstawiciel fundacji.

Krytyczny wobec zespołu MZ jest prof. Bogdan Chazan, ginekolog-położnik.

– Prawo i Sprawiedliwość niepotrzebnie to zrobiło. To martwi, ponieważ chcielibyśmy, żeby postawa obozu rządzącego była w tej materii bardziej jednoznaczna – twierdzi rozmówca.

Jak zauważają przedstawiciele organizacji pro-life, są niestety jeszcze inne sygnały świadczące o braku jednoznacznej postawy wśród polityków partii rządzącej w zakresie ochrony życia. Wyrażają jednak nadzieję, że to się zmieni.

– W dalszym ciągu nie został wycofany projekt prezydenta Andrzeja Dudy dotyczący możliwości wykonywania aborcji w przypadku dzieci podejrzewanych o wadę letalną. Pan prezydent przecież wcześniej jasno deklarował, że jest przeciwko aborcji eugenicznej – przypomina Wojciech Zięba.

Bartłomiej Wróblewski dodaje, że jest szansa na zamknięcie tej sprawy.

– Jeśli chodzi o ustawę pana prezydenta, to wybory powodują, że temat staje się bezprzedmiotowy, bo zgodnie z zasadą dyskontynuacji ten projekt przepada – uzasadnia poseł PiS.

Obrońcy życia oczekują jednak, że prezydent wycofa się z tego projektu i podobny nie będzie składany, ani tym bardziej procedowany w kolejnej kadencji Sejmu.

Nadużywanie przesłanki

Narastającym i niepokojącym zjawiskiem staje się również nadużywanie przesłanki o zagrożeniu życia psychicznego matki. Prawo należy w tym zakresie uszczelnić.

– Tu dochodzi do nadużyć. Po pierwsze, co oznacza, że zagrożone jest zdrowie matki? Nie jest doprecyzowane, czy chodzi o ciężkie zagrożenie, czy to jest jakiś drobny uszczerbek na zdrowiu. W tej chwili jest to rozszerzane o zdrowie psychiczne kobiety. Widzimy po wyroku Trybunału, że liczba aborcji dokonywanych z tego wyjątku bardzo mocno wzrasta, aż około pięciokrotnie w stosunku do tego, co było przed ustawą – alarmuje Wojciech Zięba.

Ponadto obóz Zjednoczonej Prawicy powinien – zdaniem działaczy pro-life – zająć się również systemowym rozwiązaniem organizacji aborcji w tzw. szarej strefie.

 – Inaczej PiS będzie ciągle stawiany pod ścianą przez środowiska aborcyjne. Skuteczne przepisy i dobra ich egzekucja to zadanie na pierwsze sto dni. W szeregach PiS są posłowie, którzy są za życiem, stoją po stronie wartości konserwatywnych. Jednak stosunek do aborcji we władzach PiS niepokoi. Niejednokrotnie słyszeliśmy proaborcyjne wypowiedzi najważniejszych polityków tej partii. Najważniejsze są czyny, a nie deklaracje. Z tego musimy rozliczać polityków. Dlatego jako wyborcy mamy prawo oczekiwać zgodności czynów z deklaracjami – ocenia Krzysztof Kasprzak.

Mając świadomość zadań w zakresie obrony życia, jakie stoją przed Prawem i Sprawiedliwością na kolejne lata, wyborcy muszą jednocześnie uzmysłowić sobie, jak ważne są najbliższe wybory.

– Będą one miały wymiar cywilizacyjny. I to jest kluczowe. W tych wyborach obywatele zadecydują, jaka będzie Polska, czy będzie to Polska oparta na zasadach płynących z Ewangelii, na których wyrosła cywilizacja europejska. Mowa tu o ochronie życia, rodziny, prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Z drugiej strony grozi nam rewolucja. Liberalna opozycja w każdej z tych spraw ma zamiar dokonać daleko idących zmian – wyjaśnia Bartłomiej Wróblewski.

Uzupełnia, że chrześcijanie mają nie tylko prawo, ale i obowiązek brać udział w wyborach i wybierać formację oraz kandydatów, którzy stają w obronie tych zasadniczych spraw.

– Dlatego proszę wszystkich wyborców prawicy, aby głosowali na tych posłów, na których w sprawach obrony życia zawsze można liczyć – apeluje poseł PiS.

Szantażowanie katolików

To, że głos katolików jest ważny i musi być oparty na zasadach zgodnych z katolicką nauką społeczną, akcentuje prof. Bogdan Chazan. Rozmówca przestrzega jednocześnie przed lewacką rewolucją, która grozi nam w przypadku dojścia do władzy partii opozycyjnych.

– W mojej opinii katolicy są szantażowani w kontekście wyborów. Ciągle słyszymy, że Kościół i katolickie media nie powinny wtrącać się do polityki. Pojawiają się również głosy, że katolicy nie powinni podpierać się w decyzjach politycznych moralnymi zasadami wynikającymi ze swojej wiary. To nieprawda – przekonuje.

Zaznacza. że katolicy mają prawo i obowiązek postępować zgodnie z katolicką nauką społeczną. Nie możemy w czasie decydującym o przyszłości naszej ojczyzny i o zasadach, na jakich będzie ona oparta, dać się zwieść. Z punktu widzenia katolickiego wyborcy dążenie do pełnej ochrony życia dzieci nienarodzonych jest jednym z podstawowych zadań prawicowego rządu.

– Musimy wybierać tych, którzy są za ochroną życia, i oczekiwać, że ta ochrona będzie pełniejsza. Jeżeli lewicowe ugrupowania dojdą do władzy, na pewno wprowadzą aborcję na żądanie. Trzeba podnieść larum, że ich zwycięstwo oznacza niebezpieczeństwo dla naszych obywateli, w tym dla tych najbardziej bezbronnych. Dlatego mówienie o tym jest również w interesie obywateli. Radykalne zmiany w prawodawstwie w krajach zachodnich powinny być dla nas przestrogą, aby nie dopuścić do nich w Polsce – podnosi prof. Bogdan Chazan.

Paulina Gajkowska/Nasz Dziennik

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl