Autorstwa Zygmunt Put Zetpe0202 - Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=49258336

Minister edukacji i nauki chce wyjaśnień władz Uniwersytetu Jagiellońskiego ws. ankiety wymagającej od studentów określenia swojej płci – innej niż kobieta/mężczyzna

Kieruję pismo do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie z prośbą o pilne wyjaśnienie tej sprawy – poinformował dziś minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, odnosząc się do ankiety przygotowanej przez działającą na rzecz „równego traktowania” jednostkę uczelni.

W środę małopolska kurator oświaty Barbara Nowak napisała na Twitterze: „Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku”.

Barbara Nowak wraz z wpisem zamieściła zrzut ekranu z fragmentu ankiety. Na grafice widać, że ankietowani proszeni są o podanie swojej płci i mają do wyboru: kobieta, mężczyzna, transkobieta, transmężczyzna, niebinarna, nie chcę odpowiadać na to pytanie.

Chodzi o ankietę, którą 38 tys. studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego dostało z Działu Bezpieczni UJ, jednostki która działa na rzecz równego traktowania członków społeczności akademickiej. Jak powiedział rzecznik prasowy UJ, Adrian Ochalik, ta ankieta nie ma nic wspólnego z rekrutacją i była wysyłana do studentów także w poprzednich latach. To ankieta – jak podkreślił rzecznik – dobrowolna, anonimowa i poufna, a dane w niej zebrane są przedstawiane władzom uczelni, a później na stronie Działu Bezpieczni. Wyniki ankiet mają też służyć badaniom naukowym.

W czwartek do sprawy odniósł się szef MEiN Przemysław Czarnek.

„Kieruję pismo do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie z prośbą o pilne wyjaśnienie tej sprawy. Działania władz uczelni uważam za prowokację (…). Oczekuję wyjaśnienia od władz UJ na jakiej podst. prawnej wymaga się od studentów określenia swojej płci – innej aniżeli kobieta/mężczyzna. Przypominam też władzom wszystkich polskich uczelni, że zobowiązane są do działania na podst. i w granicach polskiego prawa” – czytamy we wpisie zamieszczonym na koncie MEiN.

Również w czwartek rektor UJ prof. Jacek Popiel wystosował list do małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak, w którym ustosunkował się do jej słów zamieszczonych na Twitterze.

„Za tym, co Pani Kurator określiła trywializująco jako +segregację studentów po neomarksistowsku+, mającą rzekomo – według Pani własnego sformułowania – prowadzić do +zamiany Uniwersytetu Jagiellońskiego w agencję towarzyską+, stoją historie prawdziwych ludzi – ich osobiste dramaty, zmagania i lęki, wynikające z dyskryminacji, która dotyka ich na co dzień” – napisał rektor.

PAP

drukuj