fot. PAP/Radek Pietruszka

Kwestia ustawy o Sądzie Najwyższym powodem sporu w obozie władzy. W szeregach opozycji wraca dyskusja na tematy światopoglądowe

Rośnie temperatura politycznego sporu w Polsce. Dzieje się tak wewnątrz obozu władzy, gdzie Solidarna Polska wymienia ciosy z otoczeniem premiera. Na opozycji odżyła dyskusja światopoglądowa, gdyż jedne partie chcą wziąć na sztandary postulaty, które nie podobają się innym. Temu wszystkiemu towarzyszą pytania wokół sprawozdań finansowych Polski 2050.

Po tym, jak prezydent Andrzej Duda zgłosił swoje wątpliwości wobec rządowej ustawy o Sądzie Najwyższym, rozpoczęły się rozmowy na linii Kancelaria Premiera – Pałac Prezydencki. Minister Waldemar Buda przekonywał, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

– Dzisiaj już wiem, że te rozmowy, które są prowadzone z panem prezydentem po tej wypowiedzi, bardzo mocno go uspokajają – zapewnił minister rozwoju i technologii, Waldemar Buda.

„Nie wiem, od kogo pan minister Buda czerpie takie informacje, ale są one nieprawdziwe i w swojej wypowiedzi niestety mija się z prawdą” – odpowiedział prezydent Andrzej Duda.

Minister Waldemar Buda przeprosił za swoje słowa i przyznał, że faktycznie nie bierze udziału w rozmowach o ustawie.

– Ten proces moderuje pan minister Szynkowski, pan premier Morawiecki i to są osoby, które uczestniczą i moderują cały proces związany z procedowaniem tejże ustawy – wyjaśnił rzecznik PiS, Rafał Bochenek.

Prezydent trzyma dystans względem nowego projektu. Po tym, jak jego ustawa rzekomo nie spełniła oczekiwań Komisji Europejskiej, Andrzej Duda poczuł się oszukany.

„Teraz jest nowy rządowy projekt. Pytania podstawowe, czy jest zgodny z Konstytucją i czy jest dla niego większość sejmowa (?). Jeśli nie, sprawa jest bezprzedmiotowa. Jeśli większość jest, niech najpierw zostanie uchwalony. Dopiero potem jest decyzja Prezydenta RP” – napisał na Twitterze Andrzej Duda.

Jutro odbędzie się drugie spotkania Solidarnej Polski z premierem oraz ministrem Szymonem Szynkowskim vel Sękiem ws. ustawy o Sądzie Najwyższym. Ministrowi sprawiedliwości, Zbigniewowi Ziobro, towarzyszyć będzie 19 posłów jego ugrupowania. Solidarna Polska pyta nie tylko o korzyści, ale także o koszty Krajowego Planu Odbudowy.

– To jest kredyt na złych warunkach. To będzie nas kosztowało trzy do pięciu razy więcej niż to, co dostajemy – wskazał minister w KPRM, Michał Wójcik. 

– Chcę wskazywać na to, co jest ważne, a co jest jeszcze ważniejsze. Myślę, że jak uda się przekonać do tego, to byłoby to naprawdę dobre dla Rzeczpospolitej – zaznaczył premier Mateusz Morawiecki.

Jeżeli premier myślał, że kwestia KPO będzie jedynym frontem sporu z Solidarną Polską, to był w błędzie. Wszystko zmieniła sylwestrowa noc i koncert w Telewizji Publicznej. Gwiazda wieczoru – zespół ze Stanów Zjednoczonych – wystąpił w tęczowych opaskach, symbolem ideologii LGBT.

Politycy Solidarnej Polski wyrazili swoje oburzenie w mediach społecznościowych. Domagają się wyjaśnień od zarządu TVP i premiera.

– Jesteśmy partią pełną tolerancji, zrozumienia dla różnych środowisk. Na pewno nie będziemy cenzurowali w najmniejszym stopniu ekspresji artystycznej – stwierdził Mateusz Morawiecki.

– My nie podzielamy tego zdania, że to jest pewnego rodzaju ekspresja artystyczna. Jeżeli byśmy podzielali to zdanie jako środowisko Solidarnej Polski, to rozumiem, że ekspresją artystyczną było także palenie czy darcie Pisma Świętego – akcentował Michał Wójcik.

Symbole i postulaty środowisk liberalno-lewicowych to także temat sporu na opozycji. Szymon Hołownia zadeklarował poparcie dla tzw. związków partnerskich. Jednak na krok dalej się nie decyduje.

– Gdyby pan musiał zagłosować, zagłosowałby pan za małżeństwami? – zapytał redaktor na antenie Radia Zet.

– W tym momencie zagłosowałbym przeciw, ale nikomu w ruchu Polska 2050 nie narzucałbym, jak ma głosować, bo tak się umówiliśmy – odpowiedział Szymon Hołownia.

– To jest pokazanie, jak bardzo pan Hołownia jest daleki od tego, co głosi. On często mówi o potrzebie konsultacji, o szacunku do drugiego człowieka itd. A potem mówi: tego akurat nie zrobię, bo to mi się nie podoba – podkreśliła poseł Beata Maciejewska z oburzonej postawą lidera Polski 2050 Lewicy.

To jednak nie jedyny problem Szymona Hołowni. Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie Polski 2050 za 2021 rok. Według sprawozdania ruch miał nie działać przez cały rok i nie wydać ani złotówki. Tymczasem ugrupowanie organizowało konferencje, debaty i spotkania z wyborcami.

Prawo i Sprawiedliwość złożyło wniosek do PKW oraz Ministerstwa Rozwoju o udostępnienie informacji publicznej o sprawozdaniach Polski 2050.

– To są ostatni ludzie, którzy mogą kogokolwiek uczyć jakiejkolwiek przejrzystości. My jesteśmy przejrzyści, prowadzimy działalność w oparciu o przepisy prawa – zapewnił Szymon Hołownia.  

– Pytamy człowieka, który dużo mówi o pieniądzach, który dużo mówi o zarządzaniu, który aspiruje do, tego, aby zarządzać budżetem państwa, a nie potrafi zarządzać budżetem własnej partii – podkreślił sekretarz generalny PiS, Krzysztof Sobolewski.

Szymon Hołownia odwoła się od decyzji PKW do Sądu Najwyższego.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl