fot. Fundacja Małych Stópek

Ks. T. Kancelarczyk: Księża przekazali 147 tys. zł na respiratory

Jeszcze niedawno Fundacja Małych Stópek ogłaszała w mediach społecznościowych zbiórkę na drugi respirator. Jednak dzięki ogromnemu wsparciu księży, organizacja pro-life zbiera już na czwarty tego typu sprzęt.

Jak podkreślił prezes Fundacji Małych Stópek ks. Tomasz Kancelarczyk, dzięki kapłanom zbiórka nabrała tempa.

– Ktoś spyta się – „a skąd księdzu wziął się ten 4 respirator, skoro Małe Stópki przekazały szpitalowi pieniądze zaledwie na jeden?” Tak, ale na drugi jest już uzbierane 60 tys. zł, a ponadto oddzielnie księża wpłacili do fundacji już na półtora respiratora – poinformował kapłan.

Prezes fundacji zwrócił szczególną uwagę na bardzo szybką reakcję duchownych.

– O tej zbiórce od księży, nie trąbiliśmy na prawo i lewo, tylko im samym została przekazana prośba i przyznam się, że nigdy jeszcze tak szybko nie uzbieraliśmy 120 tys. zł – akcentował ks. Tomasz Kancelarczyk.

Fundacja Małych Stópek organizuję wiele zbiórek, prosząc o wsparcie dla potrzebujących. Najczęściej jest to prośba o pomoc kobietom w ciąży i po urodzeniu dziecka. Jednak poprzez fundację, obrońcy życia wspierają również osoby starsze, chore, niepełnosprawne i bezdomne.

Ks. Tomasz Kancelarczyk inicjując jakąkolwiek akcję, zawsze deklaruje osobisty, finansowy udział w danej zbiórce.

– Oczywiście nie jestem jedynym księdzem, który w nich uczestniczy. Jakże często moi współbracia w kapłaństwie dokładają się do zbiórki, w poczuciu odpowiedzialności za te opuszczone kobiety i ich nienarodzone dzieci. Kiedyś jeden z nich napisał do mnie: „…żyjemy w celibacie, dlatego powinniśmy pomagać tym wszystkim kobietom w ciąży, które zostały same”. Wielu znam osobiście, wielu poznałem przez internet, z niektórymi rozmawiałem przez telefon, ale większość pozostaje anonimowa – wskazał prezes Fundacji Małych Stópek.

– Przekazy bankowe nie znają naszych tytułów czy godności stanu. Zawsze jest mi niesamowicie miło, kiedy okazuje się, że naszym darczyńcą jest ksiądz wikariusz, proboszcz, dziekan, a nawet biskup – dodał.

Prezes Fundacji Małych Stópek poinformował, że pomysł o zbiórce skierowanej do kapłanów, zrodził się od zaprzyjaźnionego, stałego darczyńcy i zarazem księdza.

– Chociaż jestem świadom problemów finansowych w parafiach, jak i u wszystkich Polaków w obecnym czasie, to bez wahania uruchomiłem akcję wśród księży, tym bardziej, że takie inicjatywy ruszyły w wielu diecezjach. Wykorzystałem do tego moje kontakty telefoniczne i mailowe, mając na uwadze przede wszystkim księży w diecezji szczecińsko-kamieńskiej, ale i tych znanych mi w całej Polsce. Zrobiłem to późnym wieczorem, trzy dni temu. Cały następny dzień spoglądałem w ekran mojego telefonu i ze zdumieniem liczyłem kwoty w smsach, które jako potwierdzenie wpłaty wysyłali mi księża – podkreślił ks. Tomasz Kancelarczyk.

Jak poinformował duchowny, po wielu osobistych rozmowach, przekonał się, że Jego współbracia organizują jeszcze więcej różnych akcji pomocowych.

– Jeden z nich z humorem powiedział mi “…żałuję, że do szpitala nie wysłałem więcej pieniędzy, choć wysłałem bardzo dużo, bo Pan Bóg zwrócił mi o wiele więcej, dlatego tobie daję dużo, bo to „się opłaca” – akcentował duchowny.

– Od innego księdza spod szczecińskiego Mierzyna, usłyszałem z kolei, że wraz ze swoimi parafianami, już ufundował dwa respiratory. Przyznam się, że byłem zdumiony. To ja rozsyłam po całej Polsce prośby i staram się na wszelkie sposoby pozyskać darczyńców i udało mi się zakupić jeden respirator, a tu ksiądz gdzieś miedzy wierszami wspomina mi, że on to już zrobił dawno i to w takiej ilości – dodał prezes FMS.

Ta niezwykle trudna sytuacja w kraju, dotyczy nas wszystkich bez wyjątku i dotyka każdego Polaka. Do dzisiaj na konto fundacji od znanych mi księży, wpłynęło 147 tysięcy zł. Brakuje zatem 27 tys. zł, abyśmy mogli zakupić 2 respiratory, każdy po 87 tys. zł – zakończył ks. Tomasz Kancelarczyk.

Anna Pleskot, Fundacja Małych Stópek/radiomaryja.pl

drukuj