fot. PAP/Tytus Żmijewski

Ks. prof. P. Bortkiewicz TChr: W tej chwili mamy pigułkę „dzień po”, która jest pigułką abortywną. Jest to zabijanie nienarodzonych dzieci różnymi sposobami, co pokazuje ogromną determinację obecnego rządu

Minister zdrowia, Izabela Leszczyna, skierowała do Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, przewidującej dostęp do pigułki „dzień po” bez recepty. Wcześniej o nieograniczonym dostępie do środków wczesnoporonnych mówił premier Donald Tusk.

Minister zdrowia w rządzie Donalda Tuska, Izabela Leszczyna, skierowała do Komitetu Stałego Rady Ministrów projekt nowelizacji ustawy Prawo farmaceutyczne, która ma zapewnić dostęp do wczesnoporonnych pigułek „dzień po” bez recepty. Polityk zaapelowała też o pominięcie etapu uzgodnień, opiniowania i konsultacji publicznych. Dodała, że jest to związane z harmonogramem prac przewidującym przyjęcie projektu ustawy przez rząd jeszcze w pierwszym kwartale bieżącego roku.

Obecnie pigułka „dzień po” jest dostępna tylko na receptę. Premier Donald Tusk w tym tygodniu zapowiedział, że tabletki mają być dostępne bez recepty i że rząd zaproponuje zmianę ustawy w tej sprawie.

Bioetyk, ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr, powiedział, że Ministerstwo Zdrowia działa przeciwko życiu.

– Wiemy, że pierwsze poczynania nowego parlamentu dotyczyły projektu ustawy nt. liberalizacji aborcji. Kolejne głosowanie odbyło się nt. finansowania in vitro, a więc finansowania zabiegu, jaki de facto w przeważającej części jest zabiegiem abortywnym, a nie reproduktywnym. W tej chwili mamy pigułkę „dzień po”, która jest pigułką abortywną. Jest to więc wprowadzanie aborcji różnymi sposobami, różnymi kanałami, co pokazuje ogromną determinację tego ministerstwa i tego rządu – zwrócił uwagę bioetyk.

Duchowny dodał, że działania te spotykają się z aprobatą większości sejmowej, która składa się w dużej mierze z nominalnie zadeklarowanych katolików.

– Powinni być świadomi, że każde z działań związanych z promowaniem aborcji jest związane z zaciąganiem kary ekskomuniki, zaciąganiem kary wykluczającej z Kościoła. (…) To jest kwestia ryzykowania zbawieniem wiecznym, a więc kwestia bardzo poważna. Warto, by ludzie, którzy w tym partycypują, mieli tego świadomość – wskazał ks. prof. Paweł Bortkiewicz TChr.

Nowelizacja ustawy powodująca, że pigułka „dzień po” jest dostępna tylko na receptę, została przyjęta przez Sejm w 2017 roku. Zmiany uzasadniono względami zdrowotnymi oraz troską o pacjentki. Wcześniej ten środek wczesnoporonny był dostępny bez recepty.

RIRM

drukuj