Tak naprawdę antykoncepcja i aborcja, w tym także antykoncepcja postkoitalna, to jest sposób nie tyle na wyzwolenie kobiet, co na ucieczkę mężczyzn od odpowiedzialności. W sytuacji kiedy mężczyzna ma wziąć odpowiedzialność zarówno za dziecko, jak i za kobietę, z którą współżyje, to on się powinien ze trzy razy zastanowić, zanim podejmie z nią współżycie seksualne. Natomiast, jeżeli on mówi kobiecie, że to jest twoja sprawa, to tak naprawdę zostawia ją samą, traktuje ją jako przedmiot do wykorzystania, który ma jemu dać możliwość wyżycia się seksualnego, niekiedy za obopólną zgodą, ale jednocześnie lekceważy ją, jej godność i zostawia ją bez żadnego wsparcia – powiedział ks. prof. Piotr Kieniewicz MIC, członek zespołu Konferencji Episkopatu Polski ds. bioetycznych, teolog, moralista, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.