fot. Przemysław Keler/KPRP

Prezydent A. Duda o tzw. pigułce „dzień po”: „Bomba hormonalna”

„To bomba hormonalna” – tak o tzw. pigułce „dzień po” mówi prezydent Andrzej Duda. Ustawę o dostępie do śmiercionośnych tabletek bez recepty dla osób od 15. roku życia – przyjętą w czwartek przez Sejm – rozpatrzy Senat. Potem najprawdopodobniej trafi ona na biurko prezydenta RP.

Choć zakup alkoholu, papierosów czy napojów energetycznych dla osób poniżej 18. roku życia jest w Polsce zabroniony, to koalicja rządząca nie ma nic przeciwko temu, by dziewczęta w wieku już nawet 15 lat miały dostęp do tzw. pigułki „dzień po” – i to bez recepty. W czwartek Sejm wyraził na to zgodę.

– Ja na prośbę, na żądanie, na wnioski składane przez specjalistów z zakresu dermatologii zgłaszałem i jako projekt prezydencki została uchwalona ustawa, która ogranicza dostęp do solariów osobom poniżej 18. roku życia. Do solariów. Nie do „bomby hormonalnej”, jaką jest ta pigułka – powiedział prezydent Andrzej Duda zapytany o to, czy podpisze ustawę, jeśli ta przejdzie przez Senat i trafi na jego biurko.

– Ta pigułka dzisiaj jest dostępna. Przecież to nie jest tak, że tej pigułki w Polsce nie ma – podkreślił Andrzej Duda.

– Chodzi o pigułkę bez recepty? – dopytał prowadzący wywiad dziennikarz.

– Dzisiaj jest to pod kontrolą, a tu chodzi o to, żeby to było bez kontroli. Nie uważa Pan, że to jest bardzo kontrowersyjny pomysł? – odpowiedział prezydent RP.  

Ta kontrowersyjna propozycja budzi szereg wątpliwości – zarówno pod względem medycznym, jak i moralnym.

– Jeżeli kobieta weźmie pigułkę „dzień po” już po zapłodnieniu, zabije swoje nienarodzone dziecko – wskazał Jan Both z Fundacji Pro-Prawo do Życia.

Dodał, że zastosowanie tabletek bez konsultacji z lekarzem – szczególnie u tak młodych osób – może prowadzić do wielu niepożądanych skutków ubocznych.

– [Tabletki „dzień po” – red.] o kilkadziesiąt procent zwiększają ryzyko zachorowania na raka szyjki macicy, raka piersi, mogą powodować udar mózgu, zakrzepicę, zwiększają ryzyko bezpłodności, mogą przyspieszyć menopauzę – tłumaczył Jan Both.

Środowiska pro-life zbierają już podpisy pod petycją do głowy państwa, w której znajdzie się apel o zawetowanie ustawy lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego.

 

TV Trwam News

drukuj