Kopacz daje podwyżki funkcjonariuszom SB
Rząd premier Ewy Kopacz przed wyborami daje podwyżki m.in. byłym funkcjonariuszom bezpieki PRL, którzy do dziś pracują w służbach. Wzrost uposażeń odbywa się w momencie, gdy budżet służb jest skąpy. O sprawie informuje portal niezalezna.pl.
Premier we wrześniu podpisała rozporządzenie, które zakłada wzrost wynagrodzeń z tytułu wysługi lat. Osoby, które przepracowały 35 lat otrzymają 10 proc. podwyżkę, a więc dotyczy to m.in. osób zatrudnionych jeszcze w PRL.
Na podobny krok zdecydował się także wicepremier Tomasz Siemoniak.
Poseł Marek Opioła z sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych mówi wprost – to skandal. PO chce kupić sobie urzędników – dodaje poseł.
– W czasie kampanii trwa festiwal kupna poszczególnych struktur resortowych i ludzi, których w jakiś sposób rząd próbuje przekonać do siebie. Najłatwiej jest przekonać pieniędzmi. Na każdym kroku widać, że jest takie działanie ze strony obecnego rządu – podkreśla Marek Opioła.
Wzrost wynagrodzeń dla byłych funkcjonariuszy SB oznacza, że w przyszłości otrzymają oni także wyższe świadczenia emerytalne.
Praktyka pokazuje, że byli esbecy, którzy już przeszli na emeryturę, otrzymują nawet kilkukrotnie wyższe świadczenie niż byli opozycjoniści.
RIRM