fot. facebook.com

Kolejna niekorzystna dla Polski opinia rzecznika generalnego TSUE ws. sądownictwa

Sejm powołał nowego członka Krajowej Rady Sądownictwa. Opozycja mówi o dalszym upolitycznianiu Rady. Natomiast rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał kolejną niekorzystną dla Polski opinię. Tym razem stwierdził, że praktyka delegowania sędziów jest niezgodna z prawem Unii.

Reforma wymiaru sprawiedliwości była jedną z kluczowych obietnic wyborczych Zjednoczonej Prawicy. W trakcie prezentacji Polskiego Ładu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział, że reforma będzie kontynuowana.

– Ustawy już długo czekają na swój czas. Jestem dobrej myśli, że przyjdzie moment, kiedy będziemy mogli je kontynuować – oznajmił Zbigniew Ziobro.

O planowanej reformie sądownictwa mówił w środę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. Ale jak zaznaczył, nie nastąpi to prędko.

– My będziemy reformowali państwo, bo jego obecny kształt nie jest przystosowany do naszych warunków politycznych, kulturowych. Krótko mówiąc, zmiany są potrzebne, ale dzisiaj nie będziemy się na tym koncentrować – mówił na antenie Polskiego Radia Jarosław Kaczyński.

Co oznacza, że w sądach nadal będzie zastój. W ciągu ostatnich pięciu lat średni czas postępowania w ujęciu ogólnym wydłużył się z czterech do siedmiu miesięcy. Poprawie sytuacji nie sprzyja epidemia koronawirusa i wprowadzone rozprawy zdalne – stwierdziła Iwona Tworzydło-Woźniak, adwokat.

– Częstokroć sądy nie są wyposażone w takie systemy informatyczne, żeby przeprowadzać rozprawę w sposób zdalny. Jest to jakaś nakładka, proteza, niemniej jednak nigdy nie zastąpi postępowania sądowego – argumentowała Iwona Tworzydło-Woźniak.

Opozycja zarzuca partii rządzącej, że jedyną zmianą w sądownictwie są zmiany kadrowe. W czwartek Sejm głosował nad nowym członkiem Krajowej Rady Sądownictwa.

– Władza, która od sześciu lat permanentnie upolitycznia wymiar sprawiedliwości i sądownictwo, dzisiaj otwiera kolejny czarny rozdział – ocenił Arkadiusz Myrcha, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Kamila Gasiuk-Pihowicz, poseł Koalicji Obywatelskiej, podkreślała, że uzupełnienie KRS nowym członkiem narusza zasadę praworządności.

– Wszyscy wiemy, że od jej przestrzegania zależeć będzie wypłata środków płynących z nowego budżetu unijnego, ale także z Funduszu Odbudowy – dodała Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Na razie z Brukseli płynie kolejna nieprzychylna opinia wobec działalności polskiego wymiaru sprawiedliwości. Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazał, że delegowanie sędziów z jednego sądu do drugiego wprawdzie jest zgodne z prawem, ale Polska korzysta z tego prawa w niewłaściwy sposób i tym samym łamie unijne prawo.

„Każda decyzja dotycząca rozpoczęcia lub zakończenia delegowania sędziego powinna być podejmowana na podstawie znanych z góry kryteriów i zostać należycie uzasadniona” – napisał Michal Bobek, rzecznik generalny TSUE.

Jego obawy budzi także delegowanie sędziego do innego sądu na czas nieokreślony.

„Wykonywanie nieograniczonych uprawnień dyskrecjonalnych przyznanych Ministrowi Sprawiedliwości w zakresie delegowania sędziów i odwoływania ich w dowolnym momencie w zależności od jego uznania, wydaje się znacznie wykraczać poza to, co można uznać za rozsądne i konieczne do zapewnienia prawidłowego funkcjonowania krajowego wymiaru sprawiedliwości” – czytamy w uzasadnieniu rzecznika TSUE.

Do opinii odniósł się wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Jak wskazał, przepisy o delegowaniu sędziów działają od 2002 roku.

– Przez 19 lat nie budziły one wątpliwości i nagle Polska musi być pod pręgierzem za postępowania dyscyplinarne – przepisy z 2002 roku – za delegowanie sędziów, nadzór nad sądownictwem. To nie jest przypadek. To proces szantażu i próby permanentnego wpływania na Polskę w zakresie naszych suwerennych kompetencji – zwracał uwagę Sebastian Kaleta.

Stanowisko rzecznika TSUE jest niezrozumiałe, bo delegowanie sędziego następuje za jego zgodą. Istnieje także uzasadniony powód delegowania.

– To jest zazwyczaj brak kadrowy w danym sądzie – wskazał wiceminister sprawiedliwości.

Bez tego postępowania sądowe trwałyby jeszcze dłużej. Zdaniem Sebastiana Kalety to nie przypadek, że właśnie teraz Bruksela wydaje kolejne opinie niekorzystne dla Polski. Parlament Europejski zawnioskował do TSUE, aby jak najszybciej orzekł, czy powiązanie unijnych funduszy z praworządnością jest zgodne z unijnym prawem.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl