fot. PAP/Radek Pietruszka

Koalicja rządząca pogrąża się w wewnętrznym sporze

Choć na kilka tygodni przed wyborami Donald Tusk pisał, że wynik Trzeciej Drogi z wyborów parlamentarnych wynikał z głosowania taktycznego, to dziś nie on jest oskarżany o podziały w koalicji, ale Lewica. Zarzuty w jej stronę skierowały zarówno Platforma, jak i PSL.

14 marca premier Donald Tusk odniósł się na platformie X do „taktycznego głosowania części zwolenników Koalicji Obywatelskiej na Trzecią Drogę”.

„Taktyczne głosowanie części zwolenników Koalicji Obywatelskiej na Trzecią Drogę pozwoliło nam odsunąć PiS od władzy. W tych wyborach jedynym kryterium będą nasze własne przekonania” – napisał Donald Tusk.

Trudno tych słów nie odczytywać jako cios w Trzecią Drogę. 7 kwietnia, gdy powszechnie było wiadomo, że porażkę poniosła Lewica i gdy Koalicja Obywatelska razem z Trzecią Drogą zdały sobie sprawę, iż w sejmikach są skazane na siebie, padły pytania o to, kto dzielił. W Trzeciej Drodze wskazywano, że nie Donald Tusk, ale Lewica.

Dzisiaj wystosuję apel do kolegów z Lewicy, aby powściągnąć te ataki, powściągnąć emocje – mówił Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska, PSL.

Na słowa PSL odpowiedziała już Koalicja Obywatelska.

Ci, którzy próbowali w jakiś sposób dzielić, dostali czerwoną kartkę – zauważył Dariusz Joński, poseł KO.

KO mówiła również o Trzeciej Drodze, która w Warszawie poparła kandydaturę Rafała Trzaskowskiego.

Zachowali się naprawdę w porządku – powiedział Michał Szczerba, poseł KO.

Jednocześnie padły pytania o renegocjację umowy koalicyjnej.

To byłby błąd, bo w dużym stopniu spowodowałoby to jeszcze większe napięcia – zauważył Ryszard Petru, poseł Polska 2050.

Z ust Szymona Hołowni słychać, że nie jest to umowa raz na zawsze. Z kolei w PSL słychać, że nie musi dojść do rotacji w fotelu marszałka Sejmu. Wewnętrzne spory koalicja uznaje za powód mniejszej mobilizacji wyborców.

Nie zgodził się z tym prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog.

 – Brakowało tego przekonania, że nastąpią pozytywne zmiany – podkreślił prof. Arkadiusz Jabłoński.

PSL może być kuszony przez Platformę wspólnym startem w wyborach do Parlamentu Europejskiego, bez Polski 2050.

PiS wskazało, że pięć lat temu PSL wykręcił podobny wynik co teraz, startując w pojedynkę.

Być może żałuje, że nie wystartował PSL samodzielnie. Być może ich wynik byłby lepszy – powiedziała Beata Szydło, poseł do Parlamentu Europejskiego, PiS, była premier.

Tym się odróżniamy od „Koalicji 13 grudnia”, która zobowiązań nie realizuje – zaznaczył Mariusz Błaszczak, poseł, przewodniczący klubu parlamentarnego PiS.

Platforma będzie w wyborach europejskich pod presją rolniczych protestów i coraz dalej idących regulacji unijnych.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl