Klimatyczne szaleństwo Unii Europejskiej

W sytuacji, gdy trwa wojna na Ukrainie, a świat zmaga się kryzysem energetycznym, Unia Europejska rozważa zwiększenie swoich ambicji klimatycznych i środowiskowych. W Luksemburgu odbyło się posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. Energii. Jej głównym tematem była realizacja pakietu Fit For 55.

W Luksemburgu odbyło się posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. Energii. Jej głównym tematem była realizacja pakietu Fit For 55. Jego celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55 procent do 2030 roku oraz osiągnięcie neutralności klimatycznej już w połowie tego wieku. Do realizacji tego planu namawia Frans Timmermans, wiceszef Komisji Europejskiej, przekonując, że to skuteczna broń przeciwko Władimirowi Putinowi.

– Nikt nie wyjdzie z pokoju bez odrobiny bólu, ale dla dobra wspólnego mam wrażenie, że państwa członkowskie są gotowe zrobić to, co jest konieczne – akcentował Frans Timmermans, wiceszef Komisji Europejskiej.

Zwiększaniu ambicji klimatycznych sprzeciwia się polski rząd, który przekonuje, że unijne cele są obecnie niemożliwe do osiągnięcia. Polska domaga się wprowadzenia mechanizmów stabilizujących ceny uprawnień do emisji, które obciążają między innymi polskie ciepłownictwo. Europejski System Handlu Emisjami (EU-ETS) wymaga reformy – mówi minister klimatu Anna Moskwa.

– Nie możemy zaakceptować jako Polska rozszerzenia systemu o transport i sektor budownictwa – podkreśliła minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.  

A tego chcą unijni urzędnicy. Bruksela stawia sobie również za cel wprowadzenie zakazu rejestracji samochodów spalinowych, aby promować pojazdy elektryczne.

– Nie jesteśmy dziś gotowi, nikt jeszcze nie jest gotowy, rynek nie jest gotowy, aby powiedzieć, że 2035 rok to jest data, którą możemy zaakceptować – zwróciła uwagę minister klimatu i środowiska Anna Moskwa.  

W Polsce trwa dyskusja na temat nowego podatku od samochodów spalinowych, który miałby zacząć obowiązywać w 2026 roku. Rząd miał się zgodzić na jego wprowadzenie w ramach „kamieni milowych” w Krajowym Planie Odbudowy. Przedstawiciele rządu zapewniają, że zapis ma charakter otwarty, a Polacy na pewno nie zapłacą nowego podatku od swoich samochodów. Innego zdania jest Przemysław Kalinka, przedstawiciel Komisji Europejskiej.

– Zapis nie ma charakteru otwartego. Zapis jest konkretny i wiążący. Tak, jak każdy „kamień milowy” w Krajowym Planie Odbudowy i dotyczy to każdego kraju członkowskiego, nie tylko Polski – zaznaczył Przemysław Kalinka, przedstawiciel Komisji Europejskiej.   

Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski, wezwał rząd do sprzeciwu wobec unijnych planów dotyczących nowych podatków i zakazu rejestracji samochodów spalinowych.

– My, jako polski rząd i jako polscy politycy, nie powinniśmy się na to zgadzać – akcentował Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski.

Obecnie samochody elektryczne są nieosiągalne dla większości Polaków. Z kolei średnia aut spalinowych w Polsce to kilkanaście lat. To oznacza, że wprowadzenie nowego podatku dotykałby prawie wszystkich właściciel pojazdów.

TV Trwam News