Kampania „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej” zawitała do Torunia
Na jeden dzień ochotnicy mogą stać się żołnierzami Wojska Polskiego. Uczą się musztry, ćwiczą strzelanie, poznają, jakim sprzętem dysponuje armia. Wszystko to w ramach kampanii „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej”, która w sobotę dotarła m.in. do Torunia.
Od półtora roku na terenie województwa kujawsko-pomorskiego powstaje Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej.
– W tej chwili jest ok. 700 żołnierzy – mówi dowódca brygady płk Krzysztof Stańczyk.
Aby przyciągnąć do wojska kolejnych chętnych, resort obrony przygotował kampanię „Zostań żołnierzem Rzeczypospolitej”.
– Jednym z bardzo istotnych celi jest pozyskiwanie możliwie najlepszych kandydatów do służby wojskowej – wskazuje mjr Ireneusz Bandura, komendant Garnizonu Toruń.
Bramy Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu, na co dzień zamknięte, dziś stały otworem przed tymi wszystkimi, którzy chcieli poznać, jak wygląda służba w wojsku. Wielu z ochotników – jak np. pana Wojciecha – przyciągnęła ciekawość, ale i plany na przyszłość.
– Przede wszystkim, żeby zdecydować o tym, czy decyzja, która tam gdzieś z tyłu za mną stoi, jest słuszna, a to jest decyzja o wstąpieniu do WOT – zaznacza.
Pan Adrian od dawna śledził, jak działają Wojska Obrony Terytorialnej. I podaje przykład – pomoc przy nawałnicach.
– Oglądałem to i mówię, że chciałbym razem z nimi tam być. Dlatego dzisiaj tu jestem – tłumaczy.
Wielu ochotników chce dołączyć do Wojsk Obrony Terytorialnej, bo to szansa, by zrobić coś więcej.
– Przekonało ich to, że mogą łączyć pracę ze służbą – wskazuje płk Krzysztof Stańczyk.
Ta służba pociąga za sobą zdobywanie nowych umiejętności. W Toruniu do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w związku z kampanią „Zostań żołnierzem RP” zgłosiła się w sobotę grupa ponad 50 osób – podkreśla mjr Ireneusz Bandura.
– Uczą się musztry, strzelania na urządzeniu treningowym śnieżnik, uczą się zasad posługiwania się mapą, pierwszej pomocy medycznej, ale również mają pokaz sprzętu – wyjaśnia mjr Ireneusz Bandura.
I to nowoczesnego sprzętu, jak w przypadku moździerzy RAK – wskazuje plutonowy Michał Małgorzewicz.
– Charakteryzuje się bardzo dużą mobilnością, szybkością ognia i celnością ognia – podkreśla plut. Michał Małgorzewicz.
To wszystko miało przekonać ochotników, że wojsko jest również dla nich. Wzrost liczebności armii jest przecież jednym z celów kampanii podejmowanych przez resort obrony.
TV Trwam News/RIRM