fot. pixabay.com

Jaka będzie przyszłość Paktu Północnoatlantyckiego?

Władimir Putin nie przestaje szantażować użyciem broni nuklearnej. Padają pytania, czy przy potencjalnym zagrożeniu Polska powinna dysponować arsenałem atomowym. W tle toczy się już licytacja o to, kto zostanie nowym sekretarzem generalnym NATO.

Pod koniec marca agresor wojenny, Władimir Putin, zapowiedział, że przeniesie taktyczną broń jądrową na Białoruś. Lokator Kremla stwierdził, że robi to w odpowiedzi na dostarczenie Ukrainie przez Wielką Brytanię uzbrojenia i amunicji zawierającej zubożony uran. Według zbrodniarza wojennego infrastruktura białoruska jest już w części przygotowana.

– Dziesięć samolotów jest gotowych do użycia tego typu broni. Już przenieśliśmy na Białoruś nasz znany, bardzo skuteczny rakietowy kompleks Iskander. 1 lipca zakończymy budowę specjalnego składowiska do przechowywania taktycznej broni jądrowej na Białorusi – mówił Władimir Putin.

To oznacza, że po raz pierwszy od połowy lat 90. Kreml rozmieści broń atomową poza granicami kraju. Sojusznikiem Władimira Putina jest tutaj reżim Alaksandra Łukaszenki. Białoruski dyktator wskazał, że broń nuklearna umieszczona na zachodnich granicach Białorusi pozwoli jej zagwarantować bezpieczeństwo.

– Muszą to zrozumieć, ci dranie za granicą, którzy dzisiaj próbują nas wysadzić w powietrze od wewnątrz i od zewnątrz. Zrobimy wszystko, aby obronić nasze kraje i nasze narody – podkreślił Alaksandr Łukaszenka.

Stanowczo zareagujemy, jeśli Białoruś ulegnie Rosji – zadeklarował premier Mateusz Morawiecki.

– Doprowadzi to do tego, że Białoruś zostanie obłożona dodatkowymi sankcjami – oznajmił premier Mateusz Morawiekci.

Groźby nuklearne Władimira Putina potęguje fakt, że Rosja niedawno zawiesiła swój udział w porozumieniu Nowy START dotyczącym redukcji potencjału nuklearnego. Umowa ogranicza liczbę głowic strategicznej broni jądrowej, jaką może posiadać rząd w Waszyngtonie i Moskwie.

Politolog, prof. Mieczysław Ryba, zaznaczył, że żadnego zagrożenia nie można lekceważyć, ale zwrócił uwagę na inny istotny fakt.

– Rosjanie straszą, Rosjanie starają się tą psychozą grać i tu trzeba też zachować pewien umiar i spokój – powiedział prof. Mieczysław Ryba.

Stany Zjednoczone oświadczyły w odpowiedzi na deklarację Władimira Putina, że nic nie wskazuje na to, aby Rosja przygotowywała się do użycia broni nuklearnej. Jednakże w momencie przesunięcia broni atomowej na zachodnią Białoruś to Polska staje się potencjalnym celem ataku.

„Problemem przede wszystkim jest to, że nie mamy broni nuklearnej. Nic nie wskazuje na to, żebyśmy w najbliższym czasie jako Polska mieli posiadać ją w naszej gestii. Zawsze jest potencjalna możliwość udziału w Nuclear Sharing. Rozmawialiśmy z amerykańskimi przywódcami o tym, czy Stany Zjednoczone rozważają taką możliwość. Temat jest otwarty” – wskazał prezydent Andrzej Duda.

Od tej wypowiedzi mija pół roku. Żadnej decyzji nie ma, a zagrożenie pozostaje realne.

Takie odstraszanie jest nam potrzebne – podkreślił marszałek senior Sejmu, były minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz.

– Zarówno dla społecznego poczucia bezpieczeństwa, jak i dlatego, żeby Rosjanie mieli świadomość, że atak na Polskę nie jest możliwy – mówił Antoni Macierewicz.

Tak ważna strategicznie decyzja musiałaby zapaść w głównych strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, a tam szykują się poważne zmiany. Kadencja obecnego sekretarza generalnego NATO, Jensa Stoltenberga, kończy się 30 września. Głównymi kandydatami na to stanowisko są premier Hiszpanii, Pedro Sanchez, oraz brytyjski minister obrony, Ben Wallace.

– Największe szanse będą mieli przedstawiciele najsilniejszych państw NATO, czyli tych, które decydują zarówno o finansach, jak i broni – stwierdził Antoni Macierewicz.

Niewykluczone jednak, że w obliczu wojny na Ukrainie Jensa Stoltenberga zastąpi ktoś pochodzący ze wschodniej flanki Paktu. Według portalu Onet wśród potencjalnych kandydatów pada nazwisko Polaka – Aleksandra Kwaśniewskiego.

– W Polsce też są potencjalni kandydaci, ale myślę, że to raczej będzie ktoś z Zachodniej Europy – oznajmił Tomasz Siemoniak z Koalicji Obywatelskiej.

Trudno przewidzieć, jak wyglądają notowania Aleksandra Kwaśniewskiego. Brytyjski dziennik „The Sun” doniósł z kolei, że o fotel sekretarza generalnego NATO ubiega się przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.  Gdy zaś mowa o wschodniej Europie, to w grze mogą być premier Litwy, Ingrida Simonite, oraz szefowa rządu Estonii, Kaja Kallas.

Wybór kandydata z naszego regionu byłby mocnym sygnałem – zauważył prof. Mieczysław Ryba.

– Byłby to bardzo jasny sygnał dla Rosji, że Ameryka absolutnie chcą tutaj być obecni i nie odpuszczą tego regionu Europy – podsumował prof. Mieczysław Ryba.

Ostateczne decyzje w sprawie wschodniej flanki oraz przyszłości Sojuszu zapadną podczas lipcowego Szczytu NATO w Wilnie.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl