Holandia chce zaskarżyć Polskę do TSUE ws. praworządności
Holenderska Izba Reprezentantów przyjęła wczoraj uchwałę, która zobowiązuje holenderski rząd do złożenia wobec naszego kraju skargi międzynarodowej do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
W dokumencie zarzuca się Polsce m.in. upolitycznienie procesu mianowania sędziów czy postępowanie dyscyplinarne wobec nich. Izba niższa holenderskiego parlamentu podnosi w nim też, że w naszym kraju zachodzi zagrożenie dla praworządności, a KE nie zdołała wyegzekwować od rządu w Warszawie wcześniejszych wyroków TSUE.
Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości, ocenił, że jest to polityczny atak kraju, który sam powinien się tłumaczyć ze stanu swojej praworządności.
– Jest to rozpaczliwa próba odwrócenia uwagi od własnych problemów Holendrów. Kilka dni temu TSUE orzekł, że Holandia w sposób niezgodny z traktatami stosuje nakaz aresztowania i nadużywa go. Sąd Okręgowy w Warszawie również nie zostawił „suchej nitki” na holenderskim sposobie wykonywania. To z Holandii uciekają całe rodziny z dziećmi, bo boją się opresyjnego państwa. Polska ma większe podstawy, żeby kierować ewentualne uwagi do Trybunału Sprawiedliwości UE na postępowanie rządu w Holandii. W pierwszej kolejności trzeba pamiętać, że w zakresie praworządności jest art.2. i art.7. Traktatu o Unii Europejskiej, a nie Trybunał Sprawiedliwości – powiedział Sebastian Kaleta.
Uchwała Holenderskiej Izby Reprezentantów daje holenderskiemu rządowi czas do 1 lutego 2021 roku na poinformowanie Senatu na temat poczynionych kroków.
RIRM