Ewakuacja Polaków z Izraela

Polacy, którym udało się wrócić do kraju z Izraela, nie kryją szczęścia. Tymczasem również w Polsce przebywa grupa pielgrzymów z Ziemi Świętej, która przez odwołane loty nie może wrócić do Izraela. Obecnie znajdują się oni w Domu Pielgrzyma w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.

Kolejni Polacy szczęśliwie wrócili do kraju.

– W ciągu 2-3 dni ściągnęliśmy już do Polski ponad 800 osób – powiedział Mateusz Morawiecki, premier RP.

Ewakuacja jest możliwa m.in. dzięki zaangażowaniu załóg wojskowych samolotów. Na pokładzie Herculesa z Tel Awiwu wrócił m.in. Bartosz Dzikowski.

– Były cztery rzędy takich prowizorycznych siedzeń, ułożone wzdłuż samolotu – dwa przy bocznych ścianach samolotu i dwa pośrodku. W ten sposób mogliśmy w pozycji siedzącej po prostu spędzić ten lot – relacjonował Bartosz Dzikowski, polski turysta ewakuowany z  Tel Awiwiu.

W Ziemi Świętej znajdowało się wiele grup pielgrzymkowych. Z grupą  z Małopolski od 20 września podróżował ks. Sebastian Kozyra. Wszystko odbywało się zgodnie z planem. 7 października miał być powrót do domu. Lot jednak został odwołany.

– Już w sobotę nad ranem, o godz. 6.30 czasu lokalnego, zawyły syreny alarmowe, syreny bombowe. Usłyszeliśmy strzały, wybuchy – mówił ks. Sebastian Kozyra, p.o. dyrektora Instytutu Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie.

Cała grupa utknęła na lotnisku. Nie wiadomo było, ile to wszystko potrwa. Dziś wszyscy są już szczęśliwi w swoich domach.

– Udało nam się wyjechać dzięki wsparciu polskiego wojska. W nocy wylecieliśmy samolotami typu CASA na Kretę, a stamtąd już samolotem Polskich Linii Lotniczych udaliśmy się do Warszawy. Całość podróży trwała 24 godziny. Jesteśmy już szczęśliwi, że to wszystko za nami, cały ten stres – dodał ks. Sebastian Kozyra.

W całe przedsięwzięcie mocno zaangażowane były władze województwa małopolskiego.

– Teraz jeszcze pewnie będą zgłaszali się pojedynczy obywatele, którzy indywidualnie przebywali w Izraelu. Myślę, że to już bezpośrednio poprzez konsulaty będą takie informacje do nas docierały – powiedziała Iwona Gibas,  członek zarządu województwa małopolskiego.

W Ministerstwie Spraw Zagranicznych działa centrum operacyjne, które uruchomiło infolinię, aby przyjmować zgłoszenia i udzielać niezbędnych informacji. Działają dwa numery infolinii: w Polsce: + 48 22 523 88 80 oraz w Izraelu: + 972 372 53 111.

Dostępny jest także adres e-mail: [email protected].

Problem z powrotem do kraju mają jednak nie tylko ci, którzy podróżowali do Izraela. Do Polski 5 października, w dniu liturgicznego wspomnienia św. siostry Faustyny, przybyła grupa chrześcijan z Apostolatu Bożego Miłosierdzia, która swoją siedzibę ma w Hajfie w Izraelu. Łącznie to 19 osób.

– Przybyli do Polski i nie mogą wrócić po zakończeniu swojego pobytu, ponieważ LOT odwołał również połączenia z Warszawy czy z Krakowa do Tel Awiwu – zauważył o. Nikodem Gdyk OFM, komisarz Ziemi Świętej w Polsce.

Obecnie przebywają w Domu Pielgrzyma Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie – Łagiewnikach. Tam mają zapewniony nie tylko nocleg, ale również pełne wyżywienie.

– Środki na utrzymanie pielgrzymów z Ziemi Świętej pochodzą z Funduszu Miłosierdzia. To wszyscy ci, którzy złożyli dar na ten fundusz, są dzisiaj tymi, którzy przyszli z pomocą, którzy okazali swoją dobroć. Dzięki temu te 19 osób dzisiaj czują się bezpieczne, zaopiekowane – podkreśliła Małgorzata Pabis, rzecznik Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie- Łagiewnikach.

Pielgrzymi nie kryją swojej wdzięczności. Dziękują za życzliwość i otwarte serce.

– Znajdując się w tym momencie w centrum Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach jesteśmy szczęśliwi, to jest zasługa siostry Faustyny,  do której przyjechaliśmy, jej orędownictwa, ale to jest także przesłanie św. Jana Pawła II, które dotyczy wszystkich ludzi, aby okazywać serce – zauważył Sharbel Maroun z Apostolatu Bożego Miłosierdzia w Hajfie.

Loty do Tel Awiwu mają zostać wznowione około 16 października. Sytuacja jest jednak rozwojowa i ta data może ulec zmianie.

TV Trwam News