pixabay.com

Europosłowie wszystkich polskich opcji politycznych solidarni przeciwko dyrektywie metanowej

Związkowcy, szefowie spółek górniczych i politycy wszystkich partii zapowiadają wspólne działania, aby powstrzymać unijną dyrektywę metanową. Dokument oznacza likwidację polskiego górnictwa.

Kilka miesięcy temu z wizytą na Śląsku przebywał wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, Frans Timmermans.

– Powiedział o tym, że Polska zamknie swój sektor wydobywczy wcześniej niż jej się wydaje, czyli przed rokiem 2049 – przypomniał prezydencki doradca, Paweł Sałek.

KE chce to zrobić za sprawą tzw. dyrektywy metanowej. Obecnie wydobycie tysiąca ton węgla kamiennego to dziewięć ton emisji metanu. Komisja chce, aby do 2027 r. było to pięć ton, a do 2031 r. – trzy tony.

– Limity, które są zaproponowane przez rozporządzenie pana Timmermansa powodują, że de facto w 2027 r. będziemy likwidować wszystkie kopalnie w sektorze wydobywczym w Polsce – zwrócił uwagę europoseł PiS Grzegorz Tobiszowski.

Stanowi to poważne zagrożenie dla tysięcy miejsc pracy. W sobotę w katowickiej siedzibie śląsko-dąbrowskiej „Solidarności” debatowali w tej sprawie liderzy górniczych związków zawodowych, szefowie spółek węglowych i przedstawiciele europosłów wszystkich ugrupowań politycznych.

– Mówiliśmy w tej sprawie jednym głosem – od lewa do prawa – zaznaczył europoseł Łukasz Kohut z Lewicy.

Uczestnicy spotkania podpisali specjalną deklarację.

– Wszyscy będziemy wspólnie pracować nad tym żeby zmienić to niekorzystne rozporządzenie od wielkości opłat poczynając aż na wielkości tonażu kończąc – oznajmił przewodniczący śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”, Dominik Kolorz.

Unijna dyrektywa uderza przede wszystkim w polskie górnictwo, bo nasze kopalnie są kopalniami metanowymi.

– Nawet wojna na Ukrainie, nawet kryzys ekonomiczny, jaki wywołał Putin, nie spowodowały refleksji w Parlamencie Europejskim i ograniczenia polityki klimatycznej, która niestety jest bardzo restrykcyjna – zwróciła uwagę europoseł PiS Jadwiga Wiśniewska.

Dokument uderza także w polskie bezpieczeństwo energetyczne.

– Nie możemy sobie w tej chwili jako Polska pozwolić na likwidację przedwcześnie polskiego górnictwa, bo to byłoby zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski – mówiła była premier, europoseł PiS Beata Szydło.

Eurodeputowani różnych opcji politycznych zapewniali, że będą robić co ich mocy, aby powstrzymać szkodliwe dla Polski przepisy.

– Będziemy rozmawiali z naszymi kolegami, partnerami w Parlamencie Europejskim, aby doprowadzić do tego, żeby to prawo dla Polski było korzystne – zapewnił europoseł Lewicy Marek Balt.

Uczestnicy sobotniego spotkania podkreślali, że chcą, aby kolejne rozmowy odbyły się z udziałem strony rządowej.

– My, przedstawiciele rządu i strony społecznej, związków zawodowych, razem – proponuję – pojedźmy do Brukseli, bo mamy wspólny interes – powiedział w piątek premier Mateusz Morawiecki.

Szef rządu podkreślał, że dyrektywa stanowi kolejną próbę ataku na polski przemysł energetyczny i górniczy.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl