fot. pixabay.com

Eskalacja wydarzeń wokół Ukrainy

Cały czas dochodzi do eskalacji wydarzeń wokół Ukrainy. Rosną też żądania Rosji.

Zachód obawia się, że Rosja zaatakuje Ukrainę, tak jak zdobiła to w 2014 roku.

– Ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy z czołgami i działami zebrało się w ostatnich tygodniach w pobliżu Ukrainy bez zrozumiałego powodu. I trudno nie postrzegać tego jako zagrożenia – powiedziała minister spraw zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock.

Minister spraw zagranicznych Niemiec we wtorek spotkała się ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. Moskwa zaprzecza jakimkolwiek planom ataku. Ostrzega jednak, że może podjąć nieokreślone działania wojskowe, jeśli Zachód nie zgodzi się na listę żądań, w tym na zakaz przystąpienia Ukrainy do NATO.

Ryzyko konfliktu jest realne – podkreślił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg po spotkaniu z kanclerzem Niemiec Olafem Scholtzem.

– Wysyłamy Rosji bardzo jasny sygnał. Jeśli ponownie zdecydują się użyć siły przeciwko Ukrainie, będzie to miało dla Rosji wysokie koszty: gospodarcze, finansowe, sankcje polityczne – zaznaczył sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Kanclerz Niemiec nie wyklucza, że w przypadku agresji Rosji na Ukrainę zostaną nałożone sankcje także na gazociąg Nord Stream 2.

– Oczekujemy, że Rosja złagodzi sytuację, a to może obejmować redukcję wojsk na granicy z Ukrainą. Jesteśmy oczywiście gotowi do podjęcia poważnego dialogu z Rosją w kwestiach bezpieczeństwa w Europie – wskazał kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

Niemcy są dość znaczącym graczem, bo to ciągle główna baza wojsk amerykańskich w Europie – wskazuje politolog prof. Robert Alberski.

– Tutaj bez współdziałania Niemiec, bez pomocy rządu niemieckiego tak naprawdę nic nie da się zrobić, więc stąd pewnie rozmowy, które mają zapewnić właśnie to, że również Niemcy będą solidarnie w tych wysiłkach Zachodu uczestniczyły – podkreślił politolog.

Ukraina jest gotowa bronić swojej suwerenności.

– Wypełniam swoje zadania i trzymam się swoich obowiązków, bronię swojej ziemi i zarządzam moją jednostką – powiedział jeden z żołnierzy.

Wielka Brytania, aby zwiększyć zdolności obronne Ukrainy w razie rosyjskiej inwazji, dostarczyła systemy uzbrojenia o charakterze defensywnym. Niewielka liczba brytyjskich żołnierzy ma również przeprowadzić wstępne szkolenie z ich obsługi.

„To wsparcie dotyczy broni krótkiego zasięgu i wyraźnie defensywnej; nie jest to broń strategiczna i nie stanowi zagrożenia dla Rosji. Jest ona przeznaczona do użycia w samoobronie, a personel brytyjski prowadzący szkolenia na wczesnym etapie po ich zakończeniu wróci do Wielkiej Brytanii”poinformował minister obrony Wielkiej Brytanii.

Pierwsze systemy zostały dostarczone wczoraj. Samoloty ze sprzętem wojskowym musiały jednak nadłożyć drogi. Niemcy nie wyraziły bowiem zgody, by broń była przewożona przez niemiecką przestrzeń powietrzną. Niemcy podkreśliły tym swoje stanowisko, że konflikt należy rozwiązać w sposób dyplomatyczny, czyli oferta za ofertę – wskazuje ekspert ds. bezpieczeństwa. Sebastian Trojak.

– Niepokojące jest, że zaczyna się handlować bezpieczeństwem Sojuszu Północnoatlantyckiego, zaczyna się handlować bezpieczeństwem Ukrainy, oczywiście kosztem pewnych ofert, które są składane Putinowi i Rosji ze strony Niemiec – powiedział ekspert.

Wspólne zaangażowanie na rzecz suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy mocno zaakcentował sekretarz stanu USA Anthony Blinken, który wczoraj telefonicznie rozmawiał z polskim ministrem spraw zagranicznych prof. Zbigniewem Rauem.

– Panowie ministrowie wymieniali się obserwacjami, też pewnymi pomysłami, jak sobie z tym tematem radzić. Pan minister Rau usłyszał zapewnienie ze strony swojego amerykańskiego odpowiednika, co do bezpieczeństwa Polski, bezpieczeństwa regionu i naszej tutaj wspólnej odpowiedzialności – wskazał wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

W ramach tej odpowiedzialności Polska podjęła dyplomatyczną ofensywę. W najbliższym czasie z prezydentem Ukrainy spotka się prezydent Andrzej Duda.  

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl